Mieszkowi R. postawiono zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem portierki Uniwersytetu Warszawskiego,  zarzut próby zabójstwa ochroniarza UW-u oraz oskarżenie o znieważenie zwłok. 22-latkowi w związku z tym może grozić od 15 lat pozbawienia wolności do kary dożywocia. Teraz na jaw wyszło, co miał przy sobie sprawca w chwili ataku. Głos zabrał także obrońca Mieszka R. — adwokat Maciej Zaborowski. Jego słowa stawiają sprawę w nowym świetle.

Duda i Trzaskowski zabierają głos po makabrze na Uniwersytecie Warszawskim!

Mieszko R. nie przyznał się do zabicia portierki? Jego obrońca ujawnia zaskakującą informację!

Po ataku na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego na Krakowskim Przedmieściu zginęła portierka. Ciężko ranny został również ochroniarz, który stanął w obronie kobiety. Sprawcą okazał się 22-letni student wydziału prawa Mieszko R., który przy pomocy siekiery miał zaatakować ofiarę 53-letnią żonę i matkę trójki dzieci.

Prokurator Piotr Skiba w czwartek podczas konferencji prasowej opowiedział o kulisach śledztwa związanego z Mieszkiem R. i brutalnym atakiem na Uniwersytecie Warszawskim: 

22-latek był bardzo długo przesłuchiwany, ma dwóch obrońców z wyboru. Przyznał się do zarzucanych mu czynów — podsumował prokurator Piotr Skiba. 

Później dodał również, że zeznania młodego mężczyzny były niespójne i nielogiczne, dlatego konieczna będzie jeszcze opinia sądowo-psychiatryczna. Ujawniono także, że w chwili ataku Mieszko R. miał przy sobie oprócz siekiery, bagnet oraz nóż. W plecaku studenta znaleziono także książkę: „Dialogi Konfucjusza”. 

Świadek masakry na UW ujawnia szczegóły: „Wydawało mi się to surrealistyczne”

Mieszko R. otrzymał obrońców z wyboru. Jeden z nich adwokat Maciej Zaborowski w rozmowie z „Wprostem” wyznał, że jego klient wcale nie przyznał się do postawionych mu zarzutów i czeka na nagrania z 2,5-godzinnych przesłuchań prokuratury:

To jakaś bzdura […]. W czwartek, podczas 2,5-godzinnych czynności prowadzonych przez prokuraturę, Mieszko R. złożył obszerne oświadczenie, ale odmówił składania wyjaśnień, w tym odpowiedzi, czy przyznaje się do czynu. W tak poważnej sprawie rzecznik prokuratury, który nie uczestniczył w procedurze ani nie jest w tej jednostce, nie powinien w ogóle się wypowiadać ani przekazywać nieprawdziwych informacji — podsumował.

Mieszko R., fot. KSP Policja.

Mieszko R., fot. KSP Policja.

Uniwersytet Warszawski, fot. KSP Policja.

Uniwersytet Warszawski, fot. KSP Policja.

Mieszko R., fot. KSP Policja.

Mieszko R., fot. KSP Policja.

Ewarszawa.pl, autor Bartosz Pańczyk.

Ewarszawa.pl, autor Bartosz Pańczyk.

pasekkozak