W sobotę oficjalnie potwierdzono transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Po ośmiu latach grania w Bayern Monachium w końcu zmienił barwy klubu, o czym spekulowano przez ostatnie miesiące. Bayern Monachium przez długi czas nie chciał się zgodzić, aż w końcu sprzedał piłkarza za 45 milionów euro plus pięć kolejnych w tzw. zmiennych. Tym samym został najdroższym piłkarzem Bayernu.

Robert Lewandowski spełnił swoje MARZENIE! Odchodzi z Bayernu do…

Anna Lewandowska o przejściu męża do FC Barcelony

Kiedy Lewy udał się na pierwsze zgrupowanie nowego klubu do Miami, Anna Lewandowska znalazła chwilę czasu, aby także skomentować ważny moment w karierze męża. Przyznaje, że czeka ich duża zmiana, ale wie, że będzie to dla nich wyjątkowy etap:

Emocje powoli opadają i przychodzi zrozumienie jak duża zmiana jest przed naszą rodziną. Jestem wdzięczna za wszystko co spotkało nas w ostatnich latach. Monachium było naszym domem, miejscem w którym urodziły i wychowywały się nasze dziewczynki. Tam nawiązaliśmy wiele przyjaźni i przeżyliśmy wiele wspaniałych momentów. Na pożegnania jeszcze przyjdzie czas, ale wiem, że zawsze będzie to dla nas ważne miejsce i wyjątkowy etap życia. Jednak dom jest tam gdzie jesteśmy razem. Rozpoczynamy nową ekscytującą przygodę i wiem, że jak zawsze będe mogła liczyć na Wasze wsparcie. Przed nami nowy rozdział! – napisała Lewandowska.

Trenerka obecnie przebywa w swoim domu na Majorce, gdzie odwiedzili ją przyjaciele w Polski, czyli Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka.

Robert Lewandowski dodał zdjęcie z Anią w pięknej, czerwonej sukience. Niektórzy internauci bezlitośni

Ania pochwaliła się nagraniem na InstaStory, jak muzyk śpiewa jej córce Laurze piosenkę „Jadą, jadą Misie”.