Cardi B miała odsysanie tłuszczu a teraz pokazała, jak naprawdę wygląda jej brzuch (WIDEO)
Bez wciągania czy napinania.

Cardi B (27 l.) jakiś czas temu przyznała, że widzi nadprogramowe kilogramy, które przybyły jej na domowej kwarantannie. Teraz opublikowała wideo, na którym pokazuje, jak naprawdę wygląda jej brzuch. Raperka zdradziła, jaki patent stosuje – by zawsze wyglądać dobrze na zdjęciach.
Cardi B narzeka na sylwetkę! Artystka przyznała, że sporo przytyła na kwarantannie
Cardi B pokazała swój brzuch
Cardi B nigdy nie ukrywała, że jej wygląd jest zasługą chirurgów i operacji plastycznych. Gdy powiększyła piersi nabawiła się poważnych komplikacji zdrowotnych i wtedy zapowiedziała, że na dobre kończy z operacjami plastycznymi. Teraz na Instagramie opublikowała wideo, na którym pokazała, jak naprawdę wygląda jej brzuch (na którym miała robione odsysanie tłuszczu).
Trzeba przyznać, że w czasie dystansu społecznego większość z nas zdecydowanie częściej zagląda do lodówki, a przeglądając Instagrama można zauważyć same szczupłe, wysportowane i w świetnej formie influencerki. Cardi B postanowiła przypomnieć swoim obserwatorom – że to, co widzą w mediach społecznościowych, nie zawsze jest prawdziwe.
Raperka sama publikuje odważne zdjęcia, na których prezentuje swoje wdzięki i szczupły brzuch, teraz pokazała prawdziwą siebie. Tym razem zamiast napiętych mięśni Cardi zaprezentowała, jak wygląda gdy nie wciąga brzucha.
Raperka przyznała, że do zdjęć wciąga i napina brzuch, który wtedy wygląda bardzo dobrze. Fani w komentarzach podziękowali jej, że pokazuje prawdziwą siebie i przy tym jest szczera ze swoimi fanami.

Cardi B pokazała, jak wygląda jej brzuch bez wciągania, fot.Instagram/iamcardib.
Cardi przypomniała, że nie wszystko, co widzimy na Instagramie, jest prawdziwe i nie powinniśmy porównywać się zwłaszcza celebrytów, którzy mają za sobą szereg zabiegów upiększających i często korzystają z programów do obróbki zdjęć.
ZOBACZ WIĘCEJ:
Córka Cardi B, Kulture ma niecałe 2 lata a już nawiązuje znajomości z „bogatymi dziećmi”