Wygrany proces dotyczył programu Agnieszki Woźniak-Starak. W 2013 roku w programie „Na językach”chirurg miał powiedzieć, że piosenkarka zoperowała sobie nos. Doda złożyła w tej sprawie pozew do sądu. Tydzień temu na swoim instastory powiedziała, że była dokładnie zbadana przez lekarza sądowego, który to potwierdził.

Doda wygrała proces

Doda zdradziła, jak Edyta Górniak zachowała się wobec niej i jej ekipy na wspólnym koncercie

Jak widać, miała rację – Doda nie przeszła operacji plastycznej nosa. Za pomocą mediów społecznościowych poinformowała o sukcesie.

Rozbawiona Doda na dwóch rozprawach jednego dnia. Chwali się „SĄDOWĄ MODĄ”

Sąd Okręgowy rozpoznający sprawę o naruszenie dóbr osobistych uznał, iż wypowiedź doktora Sankowskiego w programie „Na językach” naruszała dobra osobiste Doroty Rabczewskiej w konsekwencji zobowiązał pozwanego do zamieszczenia oświadczenia i przeprosin w stacji tvn o godzinie 22 (czas emisji nie wyświetlanego już programu „na językach”) – czytamy.

TVN będzie musiał zapłacić niezbyt wysoką kwotę jak na możliwości stacji na cel społeczny.

Ponadto Sąd zasądził tytułem zadośćuczynienia na rzecz powódki kwotę 25 tysięcy złotych oraz dodatkowe 5 tysięcy zł na cel społeczny. Sąd wydając wyrok bazował miedzy innymi na opinii biegłego, który stwierdził, iż wbrew twierdzeniom pozwanego – Dorota Rabczewska nigdy nie miała operowanego nosa, ani żadnej innej części twarzy – wyjaśniła Rabczewska.

Tomasz Ossoliński ODEZWAŁ SIĘ po aferze rozporkowej