26-letni Łukasz Ż. w nocy z 14 na 15 września spowodował wypadek na Trasie Łazienkowskiej, gdy jadąc z ogromną prędkością uderzył w auto, którym podróżowała czteroosobowa rodzina. W wypadku zginął 36-letni mężczyzna, a jego żona i dwoje dzieci w ciężkim stanie trafili do szpitala. Jak wynikało z relacji świadków, kierowca pojazdu, który spowodował wypadek wraz z trójką kolegów, którzy jechali z nim w aucie nie udzielili pomocy poszkodowanym, a następnie uciekli z miejsca zdarzenia. W wypadku poważnie ucierpiała również partnerka mężczyzny, 22-letnia Paulina.

Po wypadku Łukasz Ż. uciekł do Niemiec, gdzie ostatecznie został złapany i sprowadzony do Polski. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie w Warszawie. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym i ciężkimi obrażeniami, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz złamanie zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu do 12 lat więzienia.

Łukasz Ż. sprawia problemy w areszcie? „Jest bezczelny i próbuje gwiazdorzyć”

Partnerka Łukasza Ż. poważnie ucierpiała w wypadku. Teraz zorganizowała zbiórkę pieniędzy na leczenie

Tymczasem partnerka Łukasza, Paulina zorganizowała zbiórkę funduszy na swoje leczenie i rehabilitację. 22-latka w wyniku wypadku doznała poważnych obrażeń i musiała przejść siedmiogodzinną operację twarzoczaszki, podczas której zrekonstruowano jej złamane oczodoły oraz cofniętą szczękę. oczaszki, podczas której zrekonstruowano złamane oczodoły oraz cofniętą szczękę. Ponadto stwierdzono u niej krwiaka wewnątrzczaszkowego. W najbliższym czasie czekają ją kolejne zabiegi, w tym operacja nosa oraz plastyka dziąseł.

W opisie zbiórki podkreślono, że zebrane środki zostaną przeznaczone na zapewnienie Paulinie najlepszej opieki medycznej, która pomoże jej odzyskać siłę i radość życia. Celem zbiórki jest kwota 200 tysięcy złotych.

Łukasz Żak, MIMO ZAKAZU, miał w więzieniu TELEFON?! Zobaczcie, CO wstawił na Instagrama