Czas Elona Muska jako CEO Twittera dobiegł końca. Miliarder ogłosił swoje plany ustąpienia z tej funkcji w tweecie 20 grudnia.

„Zrezygnuję z funkcji dyrektora generalnego, gdy tylko znajdę kogoś na tyle głupiego, by przyjąć tę pracę! Potem będę po prostu kierował zespołami ds. oprogramowania i serwerów” – czytamy w jego tweecie.

Użytkownicy nie chcą Elona Muska

Dyrektor generalny Tesli zaczął prowadzić platformę mediów społecznościowych po sfinalizowaniu umowy kupna firmy w październiku.

 

Decyzja Elona o ustąpieniu zapadła po tym, jak 18 grudnia przeprowadził ankietę na Twitterze, w której zapytał, czy użytkownicy platformy chcieliby, aby pozostał na swoim stanowisku.

„Czy powinienem ustąpić ze stanowiska szefa Twittera? Podporządkuję się wynikom sondażu” – napisał.

Elon Musk pokazał rzadkie zdjęcia 2-letniego syna X AE A-XII. Podobny do taty?

W ankiecie oddano ponad 17,5 mln głosów, a po jej zamknięciu 57,5 ​​proc. uczestników stwierdziło, że powinien zrezygnować z tego stanowiska.

Ankieta została przeprowadzona po tym, jak strona wdrożyła politykę, która uniemożliwiałaby użytkownikom zamieszczanie linków do innych platform społecznościowych. To jednak zostało zmienione, po wielu protestach.

„Idąc dalej, odbędzie się głosowanie nad poważnymi zmianami politycznymi. Przepraszam. To się więcej nie powtórzy” – napisał na Twitterze Elon w odpowiedzi na sprzeciw.

Edyta Górniak tłumaczy dlaczego nie chce mieć domu na własność: „Żyję trochę jak Elon Musk”

Kadencja Elona jako szefa Twittera była pogrążona w kontrowersjach, odkąd przejął firmę w październiku. Zawiesił garstkę celebrytów, którzy zmienili swoje pseudonimy na „Elon Musk”, aby go trollować. Był krytykowany za przywrócenie kont przez byłego prezydenta Donalda Trumpa, który został zbanowany po ataku na Kapitol 6 stycznia, oraz Kanye Westa, który został zawieszony za tweetowanie antysemickich uwag. Musk również tymczasowo zawiesił dziennikarzy, twierdząc, że go „doxxowali”, za tweetowanie informacji dotyczących konta, które udostępniało informacje o prywatnym odrzutowcu Elona. Po ankiecie przywrócił konta.