Ukochany aktor Hollywood Ray Liotta nie żyje! Jego przedstawiciel potwierdził dziś nagłe odejście. Znany z filmu „Chłopaki z ferajny” aktor miał zaledwie 67 lat.

Znane są przyczyny nagłej śmierci muzyka Foo Fighters

Nie żyje Ray Liotta

Ray Liotta zmarł we śnie na Dominikanie, gdzie kręcił nowy film zatytułowany „Dangerous Waters”. Amerykański serwis plotkarski TMZ poinformował również, że nikt nie podejrzewa osób trzecich w związku z jego odejściem.

Ray Liotta pozostawił po sobie swoją 23-letnią córkę Karsen i narzeczoną Jacy Nittolo, która towarzyszyła mu podczas kręcenia najnowszego filmu.

Hollywood opłakuje Ray’a Liottę

Przedstawiciele Liotty nie od razu odpowiedzieli na prośbę dziennikarzy o komentarz. Liotta niedawno powrócił w wielkim stylu do Hollywood występując w „The many Saints of Newark” (2021), „Marriage Story” (2019) i „No Sudden Move” (2021).

Ray był moim partnerem „Shades of Blue”… pierwszą rzeczą, jaka przychodzi mi do głowy, jest to, że był taki miły dla moich dzieci. Ray był uosobieniem twardziela, który w środku był ciepły i mięciutki – napisała na Instagramie Jennifer Lopez.

Zmarł Norman McDonald, sławny komik polskiego pochodzenia

W social mediach posypały się kondolencje i wiadomości od jego gwiazdorskich przyjaciół. W miłych słowach wspominają go takie gwiazdy, jak: Adam Sandler, Josh Brolin, Jennifer Lopez, Dominic Monaghan, Jamie Lee Curtis czy Kristin Chenoweth.

Ray Liotta Fot. Tammie Arroyo / AFF-USA.com / MEGA / The Mega Agency / Forum

Ray Liotta Fot. Xavier Collin/Image Press Agency / BACKGRID / Backgrid USA / Forum