Joanna Racewicz – dziennikarka i prezenterka Polsat News – jest dość aktywna w mediach społecznościowych, co zawsze jest związane z mniej lub bardziej uzasadnioną krytyką ze strony obserwatorów. Jednak to, co spotkało Joannę Racewicz na Instagramie, wymyka się wszelkim normom i przybiera naprawdę przerażające kształty.

Joanna Racewicz MOCNO o pokazywaniu Agnieszki Woźniak-Starak w żałobie: ZACISKAM PIĘŚCI

Joanna Racewicz – Instagram

Dziennikarka na swoim profilu zaprasza swoich fanów do swojego prywatnego życia – pokazuje, jak spędza wolny czas, dzieli się inspiracjami oraz często pojawia się na zdjęciach razem z synem. Gwiazda unika kontrowersyjnych treści, więc – pomijając niestosowność i karalny charakter komentarzy, które pojawiają się pod postami Joanny Racewicz, trudno zrozumieć motywację użytkowników Instagrama, którzy decydują się na ich napisanie.

Prezenterka zdecydowała się odpowiedzieć na wszystkie agresywne i wulgarne wpisy. W związku z tym, na jej profilu pojawiła się grafika, złożona ze zrzutów ekranu z komentarzami hejterów odwiedzających profil gwiazdy. Aż trudno uwierzyć, że wpisy, które ujawniła Joanna Racewicz, pochodzą z jednego dnia.

Racewicz z synem, Trybson z rodziną i wiele innych gwiazd z dziećmi na premierze Rodziny Adamsów (ZDJĘCIA)

Pokłosie jednego dnia. W morzu dobra, życzliwości, dobrych myśli – obraz frustracji, nienawiści, pogardy. Nóż w każdym słowie. Błoto rzucone w twarz. Plwocina. Nie, to nie deszcz, już nie sposób udawać… – rozpoczęła Joanna.

Dalej odniosła się do konkretnych obelg, które padły w jej stronę.

Ile złości może być w człowieku, który rzuca „suką smoleńską”? Ile niechęci w kobiecie, która w jednym zdaniu wytyka „luksus”, a w drugim wyciąga rękę po „drobniaki” na chore dziecko? Uwaga o niestosowności noszenia dresu po 40-tce to przy tym pieszczota… Skąd w ludziach tyle zła? – proszę wybaczyć naiwne pytanie… To covid? Samotność? Życiowa klęska? Człowiek szczęśliwy dzieli się dobrem, zawiedziony – chce, żeby to samo poczuli inni…

Joanna Racewicz zauważyła, że agresja zaczyna się od języka.

Jeden i drugi dostaje od życia to, co ma w sercu i duszy. I koło się zamyka… Przemoc zaczyna się od słowa. Jak wszystko zresztą. Dlatego już nie umiem milczeć. Dlatego wysyłam dobro i próbę zrozumienia. Państwu, którzy zdecydowanie przekroczyli Rubikon też. I jeszcze jedno: śmiem wątpić, czy wyszczególnieni poniżej mieliby odwagę powiedzieć mi to, co napisali w oczy. W związku z tym ja publicznie mówię Wam: „Bądźcie szczęśliwi”, mimo wszystko. Może pomoże – skwitowała.

Joanna Racewicz WALCZY z paparazzi: Jakie to uczucie, proszę pana?!

Myślicie, że wchodzenie w otwartą dyskusję z hejterami jest dobrym rozwiązaniem?

scena z: Joanna Racewicz, fot. Baranowski/AKPA

Joanna Racewicz, SK:, , fot. Niemiec/AKPA

Finał Choinki Jedynki, grudzień 2019, Joanna Racewicz