Magazyn Star poszedł na całość.

W najnowszym numerze obsmarował równiutko masę gwiazd, które na czerwonych dywanach prezentują styl i posągowe piękno.

Powołując się na domniemanych stylistów gwiazd gazeta opisała to, co w gwiazdach ludzkie.

Zobaczcie więc, komu się dostało i za co:

Kristen Stewart – ma zaniedbane paznokcie, ciągle nosi niechlujne, dzieciuchowate trampki i ma fatalne podejście – bardzo niewielu ludzi chce z nią współpracować, ponieważ Kristen po prostu nie chce wyglądać dobrze.

Angelina Joliema totalnie płaską pupę, więc wkłada w majtki powiększające wkładki. Dzięki temu nabiera trochę krągłości, ale w przypadku sukienek z delikatnych materiałów, na przykład z jedwabiu, rzuca się to w oczy. Niektóre domy mody nie chcą pożyczać jej sukienek na czerwony dywan, bo boją się kompromitacji.

Brad Pitt – na planie Troi mówiono o nim \”Arm Pitt\”, bo tak bardzo śmierdział.

Whitney Houston – 48-letnia diva musi zawsze mieć na sobie biustonosz. Fatalne silikony w biuście sprawiają, że każda pierś sterczy na baczność w inną stronę.

Robert Pattinson ma grzybicę paznokci. Jego paznokcie u stóp są zniekształcone i żółte.

O Lindsay Lohan z kolei krążą żarty, że jeśli podczas sesji z nią nie przyklei się czegoś mocnym klejem, to w stu procentach po sesji tego już nie będzie. LiLo bierze wszystko – od produktów do pielęgnacji włosów, po futra.

Jennifer Aniston – ma obsesję na punkcie włosów. Nie pozwala układać ich nikomu poza własnym stylistą. Uwielbia, gdy są \”rozdmuchane\”, gdy jest potrzeba zdarza się jej dzwonić po fryzjera kilka razy dziennie. Kiedyś wezwała swego stylistę o 4 nad ranem, bo wymyśliła sobie, że chce podciąć końcówki.

A gdyby tak odezwali się styliści polskich gwiazd i gwiazdek? 😉

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"

\"\"