Jennifer Aniston i Brad Pitt MIESZKAJĄ ze sobą? Fani dopatrzyli się dowodu
Internauci bardzo szybko podchwycili, że domu Jennifer jest obecny mężczyzna.

Jennifer Aniston regularnie jest posądzana o powrót do Brada Pitta. Jeden szczegół instagramowej transmisji sprawił, że plotki o jej powrocie do byłego męża znów rozpaliły wyobraźnię ich fanów.
Brad Pitt spędził dwie godziny w domu Angeliny Jolie! Są przypuszczenia, dlaczego ją odwiedził
W ostatnich miesiącach wiele gwiazd zaprosiło swoich fanów do domu. Relacje live na Instagramie pozwalają pozostać w kontakcie z wielbicielami, ale niosą za sobą pewne ryzyko – przypadkowo można pokazać więcej, niż zakładano na początku. Więc o prawdziwą wpadkę nietrudno.
Jennifer Aniston w gorzkich słowach mówi o roli Rachel Green – zabraknie jej w odcinku specjalnym?
Jennifer Aniston pokazała nagranie – fani dopatrzyli się Brada Pitta
Choć Jennifer Aniston jest użytkowniczką Instagrama od niedawna, to radzi sobie lepiej niż niejedna influencerka. Gwiazda momentalnie zdobyła olbrzymie grono obserwatorów, którego gwałtowny przyrost doprowadził do awarii serwisu.
Korzystając ze swojej popularności, aktorka postanowiła uciąć sobie publiczną pogawędkę z koleżanką z planu kultowego serialu „Przyjaciele” Lisą Kurdow. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że podczas prawie godzinnej transmisji internauci kilkukrotnie dostrzegli męski cień, który padał tuż obok aktorki.
Jennifer Aniston w gorzkich słowach mówi o roli Rachel Green – zabraknie jej w odcinku specjalnym?
Rzekomy cień Brada Pitta ma być widoczny pomiędzy 0,37 a 1,14 minutą nagrania. Wtedy też gwiazda, szeroko uśmiecha się do kogoś. To natychmiast rozbudziło umysły zwolenników teorii spiskowych, którzy zaczęli snuć domysły na temat ewentualnego powrotu do siebie gwiazdorskiej pary.
Meghan Markle podpadła Jennifer Aniston. Za wszelką cenę chce skontaktować się z Bradem!
Oprócz tych, którzy twierdzili, że za kamerą stoi Brad Pitt, znalazły się też osoby przemawiające głosem rozsądku. Ich zdaniem cień mógł być rzucany przez stojącego obok asystenta Jen lub kogoś z domowników. Z całą pewnością nie był to „ostry cień mgły”. Kto zatem towarzyszył Aniston? To zapewne pozostanie tajemnicą. Choć uśmiech gwiazdy może świadczyć o tym, że w pomieszczeniu był ktoś wyjątkowy.
Czy jedna z najgorętszych par Hollywood ma szansę na ponowne uczucie?

Jennifer Aniston, fot.Forum/Reuters.

Brad Pitt, Jennifer Aniston fot. Forum/REUTERS

Brad Pitt, Jennifer Aniston fot. Starstock
guest | 1 lipca 2020
Szanowny Adamie gdybyś bezmyślnie nie przepisywał z amerykańskich tabloidów a zrobił własny research to wiedziałbyś, że już w zeszłym roku internauci zauważyli co najmniej 3 zdarzenia, które wskazują że Jennifer jest bardzo blisko z jednym ze swoich byłych facetów ale napewno nie jest to cheater Pitt. Podpowiedź: ten facet mieszka od niej o 20 minut spacerkiem w Los Angeles i mieszkał w tym samym hotelu i w tym samym czasie w Nowym Jorku gdy Jennifer kręciła tam The Morning Show. Ciekawe czy podejmiesz trop? Odkrycie może być dla Ciebie szokiem.
Tommy | 1 lipca 2020
Też o tym czytałem na pewnym forum. Można dodać jeszcze, że gdy ten sam facet był z wizytą u swoich rodziców w środkowych stanach to prywatny samolot Jennifer wylądował wtedy w tym samym mieście. W okresie świątecznym ten facet był przynajmniej na dwóch imprezach w domu Jennifer i widać go na insta stories przyjaciół Jennifer. Ponadto ten facet edytował swój filmik z instagrama gdy pojawiła się na nim osobista wiadomość od Jennifer.
Pismaki z tabloidów mają kolosalną fantazję ale inteligencję to co najwyżej dwucyfrową.