Królikowski późnym wieczorem reaguje na zarzuty, że jest „alimenciarzem”: „To ona OKRADA naszego syna”
Aktor apeluje do Joanny Opozdy.
Antek Królikowski skomentował ostatnie zarzuty Joanny Opozdy skierowane w jego stronę. Kilka dni temu aktorka nazwała ojca swojego dziecka alimenciarzem i mówiła, że okrada on własnego syna. Pokazała wszystkim, co robi, żeby komornik nie mógł ściągnąć z jego konta pieniędzy.
Joanna Opozda padła ofiarą szantażu! Internautka domagała się 20 TYSIĘCY ZŁOTYCH
Antek Królikowski odpowiada Joannie Opoździe
Antek Królikowski we wtorek wieczorem zaprzeczył swojej byłej żonie i zapewnił, że nie jest „alimenciarzem”. W obszernym poście na Instagramie odniósł się do zarzutów Opozdy.
Drodzy, starałem się nie prać brudów publicznie, załatwiać sprawy w sądzie, nie eskalować konfliktu. Jednak wobec tak poważnych zarzutów i pomówień godzących już nie tylko we mnie, ale też moich bliskich i osoby współpracujące ze mną, muszę zareagować – zaczął.
Uważa, że to aktorka manipuluje internautami i jest zmuszony po raz pierwszy ujawnić dowody, które do tej pory były tajemnicą rozprawy sądowej:
Macie prawo mnie oceniać, jednak jeśli chcecie to robić, zapoznajcie się, proszę, z dowodami, które dalej zamieszczam i wytrwajcie do końca, bo na koniec ujawniam to, jak Joanna manipuluje wami, mediami i wszystkimi włącznie ze mną, od lat. Dotychczas nie mogłem tych dowodów [przyp. red. publikować], ale wobec tego, że Joanna naruszyła tajemnicę z niejawnej rozprawy sądowej, jaką jest rozwód, mogę i będę się bronił publicznie – czytamy.
Według Królikowskiego zapłacił już swojemu synowi 94 tys. zł, czyli miesięcznie średnio ok. 5 tys. złotych: „Od narodzin Viniego do dziś, tj. w okresie ok. 18 miesięcy zapłaciłem jej już ok. 94 tys. zł. Średnio miesięcznie Joanna otrzymała zatem ponad 5 tys. zł”.
Twierdzi, że nie tylko płaci na syna, ale także na opiekunkę, czyli mamę Joanny Opozdy:
Nieprawdą jest, że chcę zmniejszyć alimenty, by mniej płacić na dziecko. Zabezpieczenie wynosi 10 tys. zł na miesiąc, z czego: 4 tys. zł otrzymuje Joanna, 4 tys. zł przekazywane jest matce Joanny za opiekę nad Vinim, a 2 tys. zł realnie otrzymuje mój syn – wylicza Antek.
Joanna Opozda zdradza, ile Antek Królikowski potrafi zarobić w 3 tygodnie! Padła zawrotna kwota
Przyznaje, że z jedynym się nie zgadza, to z płaceniem na żonę, „która przecież pracuje i żyje obecnie na znacznie wyższym poziomie niż on”.
(…) mając dwa razy wyższe dochody, oraz z płaceniem aż 4 tys. zł babci za opiekę nad Vinim. Chętnie sam przejąłbym na siebie choć część starań osobistych i opiekował synem„ – informuje aktor.
Antek obarcza też Joannę swoimi niepowodzeniami uważają, że przez nią nie ma pracy i obecnie nie stać go na płacenie alimentów: „Kryzys wizerunkowy doprowadził do braku pracy. Nie mam oszczędności, nie mam pieniędzy za granicą, ale mam dom, który chciałbym sprzedać, aby jej zapłacić”.
Joanna Opozda i Antek Królikowski zmieniają treść swoich pozwów rozwodowych!
Zauważa, że to aktorka działa na szkodę syna:
Chciałbym zauważyć, że skoro mam dług alimentacyjny, a Joanna zawłaszczyła moje całe oszczędności i uniemożliwia mi jego spłatę na rzecz syna, to tak naprawdę to ona okrada naszego syna, ukrywając te środki. Nie wiem po co to robi, bo przy podziale majątku i tak będzie musiała przynajmniej połowę oddać. Wolałbym, żeby teraz otrzymał je mój syn. Więc z tego miejsca apeluję do Joanny, aby jednak zanim wniosę oskarżenie na prokuraturę o przywłaszczenie moich pieniędzy, by zwróciła na mój rachunek przynajmniej połowę tych środków. Na moich rachunkach i tak jest komornik, który od razu zajmie je dla Viniego – apeluje Królikowski.
Przypomniał też, że Opozda podobno przelała z ich wspólnego konta na swoje ok. 170 tys. zł – kwota miała iść na kupno wspólnego domu.