To był najbardziej emocjonujący odcinek tej edycji The Voice of Poland. O tytuł najlepszego głosu w Polsce walczyli Arek Kłusowski, Mateusz Ziółko, Ernest Staniaszek i Jagoda Kret. Jako pierwsza z programem pożegnała się Jagoda. Zacznijmy jednak od początku…
Na pierwszy ogień spośród solistów poszedł Ziółko, który zaśpiewał piosenkę Michaela Jacksona. Marysia Sadowska przyznała, że jego głos może zmienić świat. Dalej swój popis dała Jagoda. Jej wykonanie At Last było bez zarzutu, ale Edyta Górniak wytknęła podopiecznej, że niepotrzebnie się stresuje. A co zaśpiewał Ernest? Ten łamacz serc wybrał sobie utwór z repertuaru The Mody Blues. Na deser zostawiono Arka i Wonderful Wordl.
Uczestnicy wystąpili też w duetach z jurorkami poprzednich edycji: Arek z Justyną Steczkowską, Ernest z Patrycją Markowską, Mateuszem z Kayah, Jagoda z Anią Dąbrowską.
A co się działo w męskiej dogrywce? Uraczono nas duetami z jurorami. Na scenie z Sadowską pojawił się Mateusz, z Markiem Piekarczykiem Ernest, a Arek, naturalnie, z Tomsonem i Baronem. Jagodzie także dano możliwość pokazania się ze swoją mentorką.
Gościem specjalnym była też zwyciężczyni poprzedniej edycji show – Natalia Sikora. To ją można było podziwiać w następnej kolejności.
A kto tym razem przypadł najbardziej do gustu widzom i wygrał program? MATEUSZ ZIÓŁKO. Różnica głosów wynosiła zaledwie 2%.
Serdecznie gratulujemy!

gość | 23 kwietnia 2014
Howdy just wanted to give you a quick heads up. The text in your article seem to be running off the screen in Ie. I’m not sure if this is a formatting issue or something to do with browser compatibility but I figured I’d post to let you know. The design and style look great though! Hope you get the issue solved soon. Kudos
oakley sunglasses oakley sunglasses http://www.pasunglass.com/
gość | 6 grudnia 2013
W finale widziałam Mateusza i Arka.Jego opiekunowie sami się lansowali w utworze Quin-nie dali mu zaśpiewać sami powinni tworzyć tylko tło-zrobili mu tym krzywdę.Arku-jesteś absolutnie cudowny i utalentowany-śpiewaj!!!!!!!!!!!!
Natalia Sikora-porażka -piosenko-songi o niczym.Jak śpiewa czekam kiedy skończy-jestem zniecierpliwiona jej wyciem.
gość | 3 grudnia 2013
gość, 02-12-13, 18:46 napisał(a):
gość, 02-12-13, 17:04 napisał(a):
Arek był o wiele lepszy od Ernesta i to on powinien być w finałowej dwójce. Zaskoczyło mnie, że odpadł. Bardzo mi się podobał w duecie z Justyną i w piosence Queen. Ale dobrze, że wygrał Mateusz, kibicowałam mu, był najsympatyczniejszy, najskromniejszy i mega utalentowany. Poza tym miał genialny repertuar w finale
Arek śpiewał wszystko na jedno kopyto,z paskudną manierą .Jego głosu nie skomentuję ,bo to nie nadawałoby się na forum.
Dlaczego jak ktoś ma własny i niepowtarzalny styl śpiewania to zawsze jest to „paskudna maniera”? Właśnie to sprawiło, że jego głos wzbudzał tyle emocji i sprawiał, że wyróżniał się spośród innych. Prawdziwą karierę robią osoby charakterystyczne, a nie bezbarwne i nijakie, które może śpiewają czysto i poprawnie, ale nikt ich nie zauważa. Ja uważam, że Arek jest prawdziwy w tym co robi, za każdym razem właśnie na jego występ najbardziej czekałam
gość | 2 grudnia 2013
wydaje mi się, że Ziółko wiedział, że wygra, dziwnie się zachowywał, po Erneście było widać, że ma nerwy napięte do granic możliwości, a Ziółko pewnie na dniach będzie miał swoją piosenkę w radio, bo przecież to jego własna kompozycja wygrała
gość | 2 grudnia 2013
gość, 02-12-13, 13:06 napisał(a):
Jedyną pomyłką, która pojawiła się w finale była Jagoda Kret – jej głos jest denerwujący, nic nadzwyczajnego. Edyta popełniła błąd wybierając ją zamiast Maji Lasoty. Maja w finale miałaby dużo większe szanse niż Jagoda, która żadnych szans nie miała bo po prostu była najgorsza z czterech finanlistów. Jeżeli chodzi o pozostałych finalistów to wszyscy mieli szanse. Ja byłam za wygraną Ernesta ze względu na to że jest mało takich głosów natomiast Mateuszowi nie można zarzucić braku talentu ale moim zdaniem powinien wygrać Ernest.
Pozdrawiam
Zgadzam się co do Mai!!! Jagoda zmanierowana i sztuczna!