Legendy wkroczyły na scenę w Sopocie i uratowały Top Sopot Festival: „To są gwiazdy!”
"W końcu FESTIWAL z prawdziwego zdarzenia!" - piszą widzowie.
Czwarty dzień Top of the Top Sopot Festival 2024 był pod tytułem „wieczór legend”. W sopockiej Operze Leśnej pojawiły się takie legendy, jak Ewa Bem, Halina Frąckowiak, Alicja Majewska, Krystyna Prońko, Grażyna Łobaszewska, Andrzej Dąbrowski, Wojciech Gąssowski i Andrzej Rybiński.
Kulisy TOP OF THE TOP Sopot Festival. Tak gwiazdy TVN-u bawią się na publiczności
Top of the Top Sopot Festival 2024
Zdecydowanie czwarty dzień festiwalu o niebo lepiej wypadł niż poprzednie, a świadczą o tym komentarze w sieci. W poprzednich dniach widzowie zarzucali złe nagłośnienie i fałszowanie wielu artystów.
Dziś wielkie legendy uratowały Top Sopot Festival 2024, mimo że wciąż był problem z odsłuchem. Doświadczone artystki z wybitnym głosem pokonały problemy techniczne, a jedna z nich nawet przerwała koncert, aby poprawić odsłuch. Chodzi o Edytę Bartosiewicz, która w czwartek świętowała 30-lecie swojego albumu „Sen”.
Poproszę o ciszej odsłuch. Bardzo proszę — powiedziała ze sceny Bartosiewicz.
Po pierwszej piosence znów zwróciła się do techników, aby poprawili jej odsłuch, co nie umknęło widzom.
Mimo tego widzowie są zachwyceni, że w końcu mogą posłuchać legend z wybitnymi głosami m.in. Alicja Majewska i Igor Herbut zebrali pozytywne komentarze:
- To jest klasa, skromnie, elegancko i z klasą
- To są gwiazdy
- Pani Alicja Majewska, skromna, ale mega Gwiazda
- To było bardzo dobre wykonanie – pisali widzowie.
Sandra Hajduk współprowadzi drugi dzień Sopot Festival. Internauci podzieleni na temat jej roli
Poza tym Krystyna Prońko, czy Andrzej Rybiński również pokazali się z jak najlepszej strony: „Klasa sana w sobie”, „Omg łza w oku”, „Piękny koncert”, „W końcu FESTIWAL z prawdziwego zdarzenia!”.