Małgorzata Kożuchowska (49 l.) jest jedną z gwiazd, które bardzo rzadko wypowiadają się w mediach na prywatne tematy. Małgosia w 2014 roku została mamą. Aktorka urodziła syna, który teraz ma 6 lat. Kożuchowska śladem innych gwiazd skomentowała wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Po raz pierwszy pokazała ciążowe zdjęcie i dodała, że każdy z nas ma wolną wolę.

Kożuchowska celebruje 12. rocznicę ślubu. „Mój mąż Bartek to moja miłość, moja busola i mój port”

Małgorzata Kożuchowska pokazała fotkę z czasów ciąży

W czwartek media zalały informacje, mówiące o tym, że Trybunał Konstytucyjny orzekł – iż aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z Konstytucją. Wiele kobiet, gwiazd i celebrytów wyraziło swój sprzeciw. W całym kraju odbyły się pokojowe marsze protestujących.

Małgorzata Kożuchowska walczyła o ciążę. „Miałam… 2% szans”

Małgorzata Kożuchowska również postanowiła się odnieść to bieżących wydarzeń. Gosia nie pokazuje twarzy syna i chroni prywatność rodziny. Niedawno wyjawiła, że gdy spodziewała się dziecka, jej ciąża była zagrożona. Teraz nie mogła nie zabrać głosu, gdy kobietom odbieranie są ich prawa.

Opublikowała długi wpis, a także pokazała po raz pierwszy zdjęcie z czasów, gdy była w ciąży.

Jestem bezwzględnie za życiem! Życie jest wartością nadrzędną. Wierzę, że dawcą życia jest Bóg, który jest miłością. TK orzekł o niezgodności z polską konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. I wywołał rewolucję. Nie chciałabym być w skórze członków TK i decydować o tak trudnych i wrażliwych sprawach jak prawo do przerywania ciąży. Dlatego trzymam się z dala od polityki – zaczęła aktorka.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Jestem bezwzględnie za życiem! Życie jest wartością nadrzędną. Wierzę, że dawcą życia jest Bóg, który jest miłością. TK orzekł o niezgodności z polską konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. I wywołał rewolucję. Nie chciałabym być w skórze członków TK i decydować o tak trudnych i wrażliwych sprawach jak prawo do przerywania ciąży. Dlatego trzymam się z dala od polityki. Nie jest ona i nigdy nie była przedmiotem moich zainteresowań. Nie mogę jednak nie zabrać głosu w tej sprawie, bo jestem matką i jestem Polką. Rozumiem, że kompetencje i sumienia członków TK nie pozwalały zdecydować inaczej. Wywołali sprzeciw i gniew kobiet, które nie godzą się na to, aby ktoś stanowiący prawo decydował o najintymniejszej sferze ich życia: urodzić chore śmiertelnie dziecko czy dokonać aborcji. Kiedy bylam w ciąży tak długo oczekiwanej, każdego dnia drżałam o zdrowie swojego dziecka. Aż do pierwszego badania mającego stwierdzić ewentualne wady. Trudno je bylo przeprowadzić, bo dziecko na skutek mojego stresu bylo bardzo ruchliwe. Przed badaniem rozmawialiśmy z mężem,że nawet gdyby coś było nie tak to dziecko urodzę. Taka była nasza wspólna decyzja. I pamiętam jak dziś tę wielką ulgę, że dziecko jest zdrowe! Miałam szczęście? Tak! Miałam wielkie szczęście! Po co o tym opowiadam? Bo przecież każda mama i tata chcą mieć zdrowe dziecko, dla każdego aborcja to ostateczność (wierzę,że tak jest) pozostawia wyrzuty sumienia na całe życie. Ale Bóg dał czlowiekowi wolną wolę. I człowiek z tej wolnej woli ma prawo korzystać, ponosząc wszelkie często bardzo bolesne konsekwencje swoich wyborów. Prawo, które odbiera czlowiekowi tę wolność (nawet to ustanowione z dobrych intencji) nie rozwiąże problemu. Zawsze człowiek wyboru musi dokonać sam. Dziś przeczytałam wypowiedź s.M. Chmielewskiej, która wychowuje adoptowanego niepełnosprawnego syna : „.Walkę o życie trzeba zacząć od wsparcia tych, którzy ciężar takiego trudnego życia mają nieść. Wtedy wybór życia będzie łatwiejszy" Pomyślałam o tych wszystkich mamach, które przyjęły swoje ciężko chore dzieci, opiekują się nimi i kochają je nad życie, bo jak mówią: „Niewiele da się zrobić, ale da się kochać”.

Post udostępniony przez Małgorzata Kożuchowska (@malgorzatakozuchowska_)

Małgorzata Kożuchowska komentuje wyrok TK

Małgosia poczuła się w obowiązku, by jako Polka i matka zabrać głos w sprawie postanowienia Trybunału Konstytucyjnego.

Nie mogę jednak nie zabrać głosu w tej sprawie, bo jestem matką i jestem Polką. Rozumiem, że kompetencje i sumienia członków TK nie pozwalały zdecydować inaczej. Wywołali sprzeciw i gniew kobiet, które nie godzą się na to, aby ktoś stanowiący prawo decydował o najintymniejszej sferze ich życia: urodzić chore śmiertelnie dziecko czy dokonać aborcji – napisała.

Aktorka wspomniała czasy ciąży, gdy zamartwiała się – czy jej dziecko jest zdrowe. Małgorzata była bardzo zestresowana, w skutek czego jej dziecko było ruchliwe i niespokojne, przez co ciężko było wykonać badanie stwierdzające ewentualne wady.

Joanna Koroniewska w przejmującym wpisie. Straciła sześć ciąż: „Ból nie do opanowania”

Przed badaniem rozmawialiśmy z mężem,że nawet gdyby coś było nie tak to dziecko urodzę. Taka była nasza wspólna decyzja. I pamiętam jak dziś tę wielką ulgę, że dziecko jest zdrowe! (…) Miałam wielkie szczęście! Po co o tym opowiadam? Bo przecież każda mama i tata chcą mieć zdrowe dziecko, dla każdego aborcja to ostateczność (wierzę,że tak jest) pozostawia wyrzuty sumienia na całe życie.

Bóg dał człowiekowi wolną wolę. I człowiek z tej wolnej woli ma prawo korzystać, ponosząc wszelkie często bardzo bolesne konsekwencje swoich wyborów. Prawo, które odbiera człowiekowi tę wolność (nawet to ustanowione z dobrych intencji) nie rozwiąże problemu. Zawsze człowiek wyboru musi dokonać sam – dodała.

Pod postem posypała się masa komentarzy. Fani podziękowali aktorce za tak dojrzały wpis i zgodzili się z Małgorzatą, że takie decyzje jak aborcja powinny być podejmowane jedynie przez osoby, których to ma dotyczyć.

A Wy zgadzacie się z Małgorzatą Kożuchowską?

ZOBACZ WIĘCEJ:

Małgorzata Kożuchowska wyprawiła synowi huczne urodziny w ogrodzie

Naburmuszona Małgorzata Kożuchowska pozuje do zdjęcia: „Ma pani to „coś”, klasa, szyk, styl”

Małgorzata Kożuchowska na STARYM ZDJĘCIU. Zmieniła się?

Bartłomiej Wróblewski i Małgorzata Kożuchowska na ściance.

Bartłomiej Wróblewski, Małgorzata Kożuchowska/fot. AKPA.

Cała na czarno Małgorzata Kożuchowska na ściance.

Małgorzata Kożuchowska/fot. AKPA.

Małgorzata Kożuchowska w wiosennej stylizacji.

Małgorzata Kożuchowska/fot. AKPA