Maryla Rodowicz rozpływa się nad Roksaną Węgiel i staje w jej obronie! „Ja sama ją o to poprosiłam!”

Maryla Rodowicz w ostatnim czasie tworzy coraz więcej duetów z młodymi artystami. Nie ukrywa, że każda z jej piosenek pojawi się na szykowanej przez nią płycie, na której zawita jeszcze więcej młodych muzyków. W tym roku Maryla Rodowicz i Roksana Węgiel wystąpiły na sylwestrowej imprezie w utworze „Damą być”, który wykonywały już wielokrotnie na znanych scenach muzycznych.

Sylwester z Polsatem. Doda jak sopel lodu, Kayah w piórach, Roxi Węgiel w soczystej czerwieni…

Maryla Rodowicz rozpływa się nad Roksaną Węgiel

Od dłuższego czasu można zauważyć, że między Roxie a Marylą stworzyła się bardzo mocna więź, niemal przyjacielska. Panie podczas występów czują się ze sobą świetnie i nie szczędzą sobie miłych słów również w sieci i podczas wywiadów.

Ile gwiazdy dostaną za sylwestrowe występy? Na liście mamy Martyniuka, Dodę, Rodowicz…

Tak też stało się teraz gdy podczas rozmowy z Plejadą Maryla Rodowicz stanęła w obronie Roksany Węgiel. A wszystko przez ogromną krytykę, jaką młoda artystka zebrała po tym, gdy fani dowiedzieli się, że mówi do Maryli na „ty”. Internauci uważali, że jest to brak szacunku do znanej wokalistki, która od wielu lat jest na scenie muzycznej. Maryla wyznała jednak, że Roksana od początku zwracała się do niej per „pani”.

Ale ja sama ją o to poprosiłam! Ona zwracała się do mnie na „pani”, ale ja mówię: „jaka pani? No co ty?” Razem śpiewamy, pracujemy nad piosenką, więc w muzyce nie mówi się o wieku. Musi być tylko porozumienie, partnerstwo i koleżeństwo – mówiła Maryla Rodowicz.

PRZYKRE, co spotkało Marylę Rodowicz. Gwiazda została OKRADZIONA!

Dodała również, że bardzo lubi pracować z Roksaną i uważa, że młoda wokalistka ma ogromny talent.

Roxie jest bardzo zdyscyplinowana i dojrzała, zarówno emocjonalnie, jak też i profesjonalnie, jeżeli chodzi o głos. Po prostu śpiewa świetnie, czyściutko, rytmicznie i punktualnie, jak to się mówi. No i w ogóle jest śliczną dziewczyną – rozpływała się artystka.

Doda pokazała ZASKAKUJĄCY kadr z przeszłości. „Od botoksu nikt nie umarł”

Wspomniała także, że podczas występu towarzyszyła jej obawa ze względu na różnicę wieku. Dodała również, że dlatego tak bardzo starała się wybrać odpowiedni kostium, by być widoczną obok młodszej koleżanki.

To jest ryzyko wystąpić z taką dziewczyną, która waży 40 parę kilo. Ja wiedziałam, że ona będzie półgoła i będzie bardzo efektownie wyglądać, dlatego też musiałam kombinować z kostiumem. Jest chemia między nami i bardzo dobrze nam się pracowało – mówiła w rozmowie z Plejadą Maryna Rodowicz.

Nie da się ukryć, że obie panie lśniły na sylwestrowej scenie i zachwyciły widzów przed telewizorami.