Sylwia Madeńska i Krzysztof Rutkowski byli jedną z głośniejszych par nowej, 13. edycji „Tańca z Gwiazdami”, a udział słynnego detektywa w popularnym show już od momentu oficjalnego potwierdzenia jego pojawienia się wywołał prawdziwą konsternację i dyskusję w internecie. Wiele osób z miejsca współczuło Sylwii partnera do tańca i sugerowało, że obecność Rutkowskiego w programie można wytłumaczyć tylko chęcią zwiększenia oglądalności, a ich pierwszy wspólny występ spotkał się z ogromnym hejtem i krytyką.

Suchej nitki nie zostawiła na Rutkowskim Iwona Pavlović, która już w pierwszym odcinku wystawiła tancerzom jedynkę i porównała ich występ do określanej najsłabszą uczestniczką „Tańca z Gwiazdami” Justyny Żyły.

Niestety, para nie nacieszyła się długo udziałem w programie – choć w drugim odcinku ocena jury była łagodniejsza, widzowie zadecydowali, że to właśnie Sylwia i Krzysztof mają odpaść z programu. Rutkowski na pożegnanie tak podsumował swój występ:

Czasu mi brakowało. Poświęciliśmy go bardzo dużo na parkiecie, ale cóż, trzeba przejść na parkiet, z którego przyszedłem, czyli na ulicę. Z ulicy przyszedłem, na ulicę wrócę.

TA PARA pożegnała się z „Tańcem z Gwiazdami”! Widzowie: „NAJWYŻSZA PORA”

Sylwia Madeńska podsumowuje swój występ w „Tańcu z Gwiazdami”. Pochwaliła Rutkowskiego

Teraz głos zabrała Sylwia Madeńska, która również podsumowała swój udział w programie. Jednak w przeciwieństwie do internautów, stanęła po stronie Krzysztofa i pochwaliła go za włożoną ilość pracy i dzielne znoszenie krytyki:

Nasza przygoda z tańcem dobiegła końca, zawsze pozostaje mały niedosyt, jednak schodzimy z parkietu z uśmiechem. Taniec to całe moje życie, kocham to robić.
Uwielbiam tą atmosferę i adrenalinę, gdy wychodzę na parkiet i zatracam się w tańcu, który jest nie tylko moja praca, ale przede wszystkim pasją, która pielęgnuje od dziecka.
Jestem wdzięczna za kolejną możliwość pojawienia się w @tanieczgwiazdami i pokazania swoich umiejętności, dziękuję bardzo mojemu partnerowi tanecznemu @detektywkrzysztofrutkowski , który pomimo przeciwności, dużej ilości pracy i krytyki zaczął bawić się tańcem i miał satysfakcję z każdego występu.
Pomimo braku umiejętności wkładał bardzo dużo pracy na sali i moge śmiało powiedzieć, ze daliśmy z siebie bardzo dużo. Jestem pewna, że jeszcze nie raz uda nam się spotkać na parkiecie.

Madeńska zwróciła też uwagę na wysyp hejtu i krytyki, które wzbudzał przede wszystkim występ Rutkowskiego. Sylwia podkreśliła, że widzowie otrzymują tylko urywek czegoś, w co został włożony ogrom czasu i pracy, dlatego „nie zgadza się z niektórymi słowami”:

Otrzymaliśmy od was bardzo wiele wsparcia – dziękuję za każdy głos, ale też za każde słowo krytyki, która była motywująca, ale też krzywdząca w niektórych momentach z czego powinniście zdać sobie sprawę. Widzicie tylko urywek z sal treningowych i dwu minutowy taniec, nie zdajecie sobie sprawy jak wiele pracy, emocji i czasu potrzeba, aby dla was zatańczyć, dlatego nie zgodzę się z niektórymi słowami.
Było ciężko, ale było warto i wspólnie podjęliśmy dla was to wyzwanie.

Na zakończenie gwiazda zapewniła, że kolejny raz spróbuje swoich sił w „Tańcu z Gwiazdami”, ponieważ jak twierdzi „do trzech razy sztuka”.

pasekkozak

Jak mieszkają Rutkowscy? Własny helikopter, basen, salon samochodowy przed domem i ogromny ogród!

Internauci BEZLITOŚNIE komentują występ Krzysztofa Rutkowskiego z Sylwią Madeńską

scena z: Krzysztof Rutkowski, Sylwia Madeńska, fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

scena z: Sylwia Madeńska, Krzysztof Rutkowski, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

scena z: Sylwia Madeńska, Krzysztof Rutkowski, SK:, , fot. Kurnikowski/AKPA

Sylwia Madeńska zatańczy z Krzysztofem Rutkowskim w "Tańcu z Gwiazdami". Fani niezadowoleni

IG: sylwia_madenska_official

Sylwia Madeńska zatańczy z Krzysztofem Rutkowskim w "Tańcu z Gwiazdami". Fani niezadowoleni

IG: sylwia_madenska_official

scena z: Sylwia Madeńska, fot. Niemiec/AKPA

scena z: Sylwia Madeńska, fot. Niemiec/AKPA