Tak Blanka Lipińska świętowała sukces swojego filmu na Netflixie. Zrobiła coś, czego odmawiała sobie od wielu lat
Dzięki Netflixowi film "365 dni" mogą oglądać widzowie z Wielkiej Brytanii i USA.

Kilka dni temu film „365 dni” trafił na platformę Netflix na całym świecie. Okazuje się, że za granicą widzowie chętnie go oglądają. Blanka Lipińska (35 l.) pochwaliła się swoim sukcesem na Instagramie i zdradziła, że ze szczęścia zrobiła coś – przed czym się broniła od kilku lat. Poświętowane na maxa!
Blanka Lipińska świętuje sukces „365 dni” na świecie
W lutym odbyła się premiera „365 dni” Blanki Lipińskiej w polskich kinach. Film stał się jedną z najgłośniejszych produkcji, ale zebrał podzielone recenzje. W kwietniu tego roku ekranizacja poświeci erotycznej Lipińskiej trafiła na polską platformę Netflix, a kilka dni temu film znalazł się na platformach z całego świata. W wielu krajach „365 dni” znalazło się w TOP3 najchętniej oglądanych pozycji na Netflksie.
Blanka Lipińska w oszałamiającej sukni na premierze filmu „365 dni” (FOTO)
Celebrytka postanowiła podzielić się swoim sukcesem z Internautami i opublikowała zdjęcie, na którym pozuje w wianku na głowie. Lipińska promiennie uśmiecha się na tle jeziora. Przyznała, że razem z nią jej sukces świętowała jej mama, z którą Blanka ma bardzo dobre relacje i jej partner Baron.
Blania ze szczęścia nagrała również story po angielsku, w podziękowaniu dla zagranicznych widzów. Powiedziała, że jest to dla niej ogromne wyróżnienie.
Blanka Lipińska zdradza, jak pilnuje DIETY: Próżność mi pomaga
Oto jak świętowałam międzynarodowy sukces filmu. @malgorzatael zrobiła mi wianek @alekbaron zrobił mi zdjęcie. A cieszę się tak bo w nagrodę zjadłam pierwszy raz od wielu lat schabowego z frytkami i popiłam piwem – podpisała zdjęcie Blanka.
Lipińska nigdy nie ukrywała, że jej obecny wygląd to zasługa ścisłej diety pełnej wyrzeczeń i zabiegów upiększających. W młodości Blanka nie była tak szczupła, jak teraz. Przyznała, że do „trzymania michy” motywuje ją jej próżność i „woli wyglądać, niż być najedzoną”. Autorka teraz lepiej się teraz czuje i podoba się sobie.
Lipińska z okazji sukcesu filmu pozwoliła sobie pofolgować z dietą i jak przyznała, pierwszy raz od wielu lat zjadła schabowego z frytkami i popiła to piwem. Jak wiadomo piwo ma wiele pustych kalorii i jego picie jest niewskazane dla osób, które chcą schudnąć.
Celebrytka od dłuższego czasu ma zablokowaną możliwość komentowania pod zdjęciami na Instagramie, swoje zdanie mogą wyrazić jedynie osoby, które Lipińska sama obserwuje. Mimo wszystko pod zdjęciem pojawiły się gratulacje od znajomych Blanki, którzy ją znają i wiedzą, że zawzięcie pilnuje tego co je.
Każda wariatka ma na głowie kwiatka.
Brawo ty, szczególnie za tego schabowego i fryty.
A kołczu dzwonił na deser – komentowali przyjaciele Lipińskiej pod jej zdjęciem.
A Wam, jak podobała się ta produkcja?
ZOBACZ WIĘCEJ:
Blanka Lipińska wspomina dawną fryzurę: Miało się piękne, długie, doczepione włosy
Blanka Lipińska o dawnych latach: „Kryminalnej przeszłości nie mam”

Blanka Lipińska na czerwonym dywanie, fot. Kurnikowski/AKPA.

scena z: Blanka Lipińska, SK:, , fot. Baranowski/AKPA

Blanka Lipińska na premierze filmu na podstawie jej powieści „365 dni”, fot. Baranowski/AKPA.