Kinga Rusin w odwrotnie do wielu z nas, rozpoczęła swoją wielką podróż po świecie na początku pandemii. Pozdrawiała swoich fanów z m.in. „maleńkiej wyspy na oceanie”, dzikiej Afryki, a teraz przeniosła się z powrotem na europejski kontynent. Dziennikarka zapewnia, że taki tryb życia umożliwia jej pracę z każdego zakątka ziemi, a w dodatku ma cały czas przy sobie swojego partnera.

Kinga Rusin wściekła na PiS

Rusin pozdrawia z kolejnego kontynentu. Odpowiada na spekulacje, że nie dostaje propozycji zawodowych

Kinga Rusin od zawsze lubiła podróżować, jednak wcześniej ograniczały ją zawodowe zobowiązania – praca w „Dzień Dobry TVN” wymagała bycia na co dzień w Warszawie.  Jednak mimo tysięcy kilometrów była prowadząca, pozostaje „na bieżąco” ze swoimi fanami w Polsce. Na jej Instagramie roi się od pięknych zdjęć z kolejnych miejsc. Aktywnie także komentuje aktualną sytuację w naszym kraju.

W takich luksusach Kinga Rusin spędza czas w Afryce

W dzisiejszym poście Kinga uśmiecha się do fanów w pomarańczowej sukience, gdzie w tle widać greckie klify. Wygląda na zrelaksowaną i wypoczętą. Jednak jej głowę zajęła inna bardzo ważna rzecz – orzeczenie TK.

W Grecji ciągle lato. PS. A w Polsce jak zwykle PiS nakłamał, namieszał, znów zrobił ludziom wodę z mózgu i nazwał to „wyrokiem”, żeby ten cyrk poważniej wyglądał przynajmniej w podległych im mediach. (…) – pisze Rusin.

Fani pod postem dziękują Kindze za ten wpis i komentują, że znane osoby powinny głośno mówić o takich sytuacjach. Też tak uważacie?

Kinga Rusin już dano nie była tak ZDENERWOWANA. Napisała, co myśli o Ogórek i Jakimowicz

scena z: Kinga Rusin, SK:, , fot. Niemiec/AKPA

scena z: Kinga Rusin, SK:, , fot. Norbert Nieznanicki/AKPA