Wzburzony Norbert Dąbek pisze do Kaczyńskiego: Ile miesięcy chcecie nas dożynać?
"Moja firma leży na łopatkach, kraj jest w stanie klęski, a prezydent zakłada sobie konto na Tik Toku, żeby poprawić wizerunek wśród młodych wyborców?
Jak można?"

Kwarantanna i narastające obostrzenia, jakie obowiązują w Polsce sprawiają, że wielu przedsiębiorców boi się o przyszłość swoją i swoich pracowników.
36-letni Michał Grajewski zmarł zarażony koronawirusem – jego siostra napisała dramatyczny apel
Pozamykani w domach ludzie nie napędzają gospodarki. Koronawirus zamknął projekty, inwestycje i wiele firm. Przedsiębiorcy nie wierzą, że tarcza antykryzysowa, jaką zaproponował rząd, będzie wystarczającym wsparciem dla ich biznesów. Ludzie boją się bankructwa i kryzysu.
Norbert Dąbek, przedsiębiorca, który od czasu do czasu pojawia się na imprezach związanych z show-biznesem, wystosował na swoim Facebooku list do prezesa Kaczyńskiego. Zrozpaczony przedsiębiorca opisuje dramatyczną sytuację, jaka stała się udziałem jego i wielu innych osób w kraju:
Do Pana Jarosława Kaczyńskiego,
Panie pośle,
jestem przedsiębiorcą. Prowadzę hotel i kilka restauracji.
Buduję kolejny hotel. Wiosną miałem otworzyć moją nową restaurację w Szczecinie, ale już wiem, że nie otworzę. Straty które właśnie ponoszę są niewyobrażalne.
Od ponad 20 lat daję zatrudnienie wielu pracownikom. Płacę podatki.
Stroniłem od polityki, unikałem jakichkolwiek sporów, bo lubię ludzi. Wszystkich traktuję równo i z szacunkiem. Pana także wiele razy gościłem w mojej restauracji w Szczecinie i traktowałem z szacunkiem.
Dużo do tej pory zniosłem. Wiele razy zagryzałem zęby, ale tym razem coś we mnie pękło.
Mam pracowników, którzy nie mogą pracować, bo Pana rząd zamknął mi hotel i restauracje. Siedzą w domach, daję im wynagrodzenie, bo nie wyobrażam sobie zostawić ludzi bez środków do życia.
Ja jeszcze mogę sobie na to pozwolić (nie wiem jak długo), ale wiele jest takich firm, których nie stać na to, żeby płacić pracownikom, którzy są na postoju, więc co firmy robią? Bankrutują, albo zwalniają. Masowo zwalniają!
Ludzie już zostają bez środków do życia. Wpadają w depresje, stany lękowe, płaczą. Znam co najmniej kilkadziesiąt takich historii – pisze Dąbek.
Znany jasnowidz zdradził, kiedy zakończy się epidemia spowodowana koronawirusem
Przedsiębiorca zarzuca rządzącym, że ich pomoc jest niewystarczająca:
Zaproponowaliście firmom kredyty 5 tys zł. Czy Państwo jesteście poważni? Panie Jarosławie, czy Pan kiedykolwiek prowadził działalność gospodarczą? Bo mam wrażenie, że nie…Proszę Pana, wie Pan co można sobie kupić za 5 tys? Rasowego kota. Na pewno nie uratować firmę, w której pracują ludzie.
Biurokracja (kilkadziesiąt stron) skutecznie zniechęca do starania się o to Wasze 5 tys – kredytu, który później trzeba będzie oddać.
Nie koronawirus właśnie niszczy mi firmę i dorobek ponad 20 lat mojego życia. Nie koronawirus zaraz spowoduje, że kilka milionów Polaków zostanie bez pracy. To Pan razem ze swoim rządem niszczycie wszystko na co ciężko pracowałem i na co pracowali inni przedsiębiorcy.
Anna Lewandowska SMUCI SIĘ podczas kwarantanny? „Pękło we mnie”
W końcu Norbert Dąbek zarzuca rządzącym, że nie zaregowali w porę nakazując kwarantannę wcześniej, a dozowanie zakazów wygląda jak zabawa z obywatelami:
Apelowałem 2 tygodnie temu, żebyście wprowadzili obowiązkową kwarantannę dla wszystkich. Gdybyście dwa tygodnie temu to zrobili i zatrzymali nas w domach na równo miesiąc, za dwa tygodnie wiedzielibyśmy kto jest chory, kogo odizolować i leczyć i moglibyśmy wracać do pracy, zacząć spotykać się z bliskimi. Granice nadal musiałyby być zamknięte, ale przynajmniej w Polsce mielibyśmy sytuację w miarę opanowaną. Moglibyśmy jakoś funkcjonować.
Mogliście nas zatrzymać w domach przepisami, ale tego nie zrobiliście. Graliście i gracie na zwłokę. Zamiast tego tłumy ludzi spacerowały na Bulwarach Wiślanych i w parkach. Potrzebowaliście szumu medialnego, żeby się tym zająć i wprowadzać kolejne zakazy, bo sami na to nie wpadliście, że jak się tylko zrobi ciepło, ludzie tłumnie wyjdą na spacery.
Niestety jesteście nieskuteczni. Ignoranci spacerują nadal, roznoszą to świństwo i zarażają innych.
Ile miesięcy chcecie nas dożynać? Na co czekacie?
Po co ten cały teatr ze stopniowym wprowadzaniem zakazów i nakazów? Sprawia Panu przyjemność przyglądanie się cierpieniu? W jakim celu rozkłada Pan to cierpienie w czasie?
To Pański rząd jest dzisiaj odpowiedzialny za pełzający w Polsce dramat gospodarczy, społeczny i generalnie ludzki. Rząd, nie epidemia. Pan jest odpowiedzialny Panie Jarosławie. Bo to Pan gra ludzkim życiem, mając w głowie tylko jeden cel „Duda2020”.
Gdy usłyszałem Pana wypowiedź: „Wybory się odbędą”, zmroziło mnie. Pan nie ma sumienia? Dlaczego chce Pan wysłać obywateli na pewną śmierć? Przecież wiadomo, że w trakcie wyborów wiele osób się zarazi i wiele umrze. Władza budowana na trupach? – pyta dramatycznie biznesmen.
Coraz więcej gwiazd i znanych osób walczy z KORONAWIRUSEM. Kto jest zarażony?
Cały post Norberta Dąbka znajdziecie na jego Facebooku.
Wy też boicie się o swoją pracę? Obawiacie się kryzysu czy jesteście optymistami i wierzycie, że uda się nam wyjść z tej sytuacji obronną ręką?
Do Pana Jarosława Kaczyńskiego, Panie pośle, jestem przedsiębiorcą. Prowadzę hotel i kilka restauracji. Buduję...
Opublikowany przez Norberta Dąbka Wtorek, 31 marca 2020

Norbert Dąbek, SK:, , fot. Podlewski/AKPA

Norbert Dąbek, SK:, , fot. Podlewski/AKPA
Waldek | 7 kwietnia 2020
Internet jest jak papier, tzn cierpliwy… tzn kazdy moze miec opinie i kazdy moze ja opublikowac na internecie. Nie znaczy to jednak aby ta opinia byla prawdziwa i czy zasluzona. W wypocinach pana Norberta jest wiele niescislosci tak jak np. ta dotyczaca Korei Poludniowej, ze wszyscy zostali tam przetestowani. Co jest wielka nieprawda. Korea byla (ok 2 tyg temu) i byc moze ciagle jest jedynym krajem ktory publkowal ilosc przeprowadzonych testow. 2 tyg temu byla to liczba odpowiadajaca tylko 0.01% calej ludnosci w tym kraju, a wiec do 100% nawet i temu championowi (wsrod innych krajow) sporo brakuje 🙂
Te same zarzuty, ktore Pan Norbert wymienia powyzej, nie sa oryginalne. To samo slyszy sie w
Kanadzie, gdzie mieszkam od 30 lat, pod adresem tutejszego rzadu. Ze wstydem musze stwierdzic, ze rzad kanadyjski zrobil o wiele mniej niz jego polski odpowiednik. Testow tez jest przeprowadzanych bardzo malo (jestem pracownikiem duzego szpitala – 8 tys. pracownikow) – ba, nawet masek nie ma pod dostatkiem… a czy mozna winic rzad za to ze daje tylko 5 tys zl na firme – pewnie ze mozna, zwlaszcza na internecie, gdzie wszystko mozna, ale czy to bedzie sluszne obwiniane? – pewnie nie, przynajmniej ja tak sadze. Wszyscy cos tracimy w tak globalnie trudnej sytuacji. Trzeba zacisnac pasa i przez to przejsc. Fundusze/budzet kraju nie jest bez dna i latwo rozdajac pieniedze bez przemyslenia wprowadzic kraj w zastoj, wielki zastoj. Pozdrawiam wszystkich.
Waldek | 7 kwietnia 2020
Widze, ze z wypowiedzi pana Norberta usunieto informacje o Korei, o ktorej napisalem w komentarzu
wyzej, a wiec ktos dostrzegl, ze byla bardzo przesadzona (10 tys razy przesadzona :)). Usuniecie jej tym bardziej nasuwa mi podejrzenie o nie-prawdziwosc i nie-rzetelnosci tekstu pana Norberta….. Tak jak pisalem, internet jest cierpliwy i kazdy na nim pisac moze. mozna pisac nawet bzdury ….. mozna tez usuwac informacje, ktore sa klopotliwe…..
Anonim | 3 kwietnia 2020
Prezydent na tik toku, Pierwsza Dama opowiada o wyklejankach wielkanocnych. Tym czasem ludzie umierają, chorują, tracą pracę, zamykają firmy, wręczają wypowiedzenia…ale co tam bawimy się w pałacu dalej. A teraz marsz na wybory, choćby korespondencyjne, które łatwo będzie sfałszować a załoga Poczty Polskiej pożegna się z tym światem. Ważne, że TVP jedzie dalej, prezes NBP ma niedorzecznie wysokie wynagrodzenie i Jarosław zaspokojony. No i Andrzejowi na koniec ktoś musi zmienić pieluchę. Ważne, że pińcet plus jest:) Życzę wszystkim dużo zdrowia.
optymista? | 3 kwietnia 2020
,,urzekła mnie twoja historia,, panie Norbercie,mówi Pan że nie interesuje się polityką, może czas zacząć się interesować jakie to rewelacyjne pieniądze muszą starczyć na utrzymanie Pańskim pracownikom, chociaż po spodniach na zdjęciach widzę że też się Panu nie przelewało jeszcze przed wirusem.Jeśli już Pana apel jest tak szeroko komentowany, to gratuluje, tylko mała uwaga, to nie prezes ani premier zamknął Pana interes,tylko cały świat jest zamknięty ,także pretensję niech Pan śle do chińczyków,włodarzy UE, Trumpa,Merkel, i innych, którzy postanowili puścić takich jak Pan z torbami a tak naprawdę ,,pisz Pan na Berdyczów ,,
Anonim | 3 kwietnia 2020
Nie maja. I nie beda mieli. Rzad ich nauczyl, zeby patrzec na latwa gotowke, wiec siedza i patrza. Praca? Po co, jak teraz mozna z zasilkow wyciagnac wiecej, i raczek nie ubrudzic. Oszczednosci? Przeciez rzad daje ze swoich! Inwestycje? Po co, wstalismy z kolan i jest nam dobrze tak jak jest!