Bartosz Pniewski grozi POZWEM Ewie Minge: „Pani Minge jest już przeszłością”
"Okazała się ogromną hipokrytką" - grzmi influencer.

Od tygodnia w sieci trwa burza wokół rozstania Allana Krupy i Nicole Pniewskiej. Sprawę zaostrzyła medialna przepychanka rodziców, którzy wytykali sobie kwestie związane z rozstaniem ich dzieci. Konflikt zaczął się od tego, że Bartosz Pniewski podał do mediów informację o rozstaniu Allana i Nicol, a Edyta Górniak oskarżyła go o narażenie dzieci na stres i brak możliwości wyboru.
Bartosz Pniewski wściekły na słowa Ewy Minge
Następnie Bartosz Pniewski zamieścił w sieci szokujące nagranie, na którym pokazuje, jak z samego rana wokalistka razem z synem zabrali rzeczy ze studia, którego współzałożycielką jest — Nicol Pniewska. Na wideo widać, jak młoda kobieta płacze z powodu tego, co zastała na miejscu w studiu.
Tak wygląda nasze studio nagraniowe po wizycie pani Górniak z jej synem o 5.20 rano, w nocy nawet można powiedzieć. Tak wygląda studio. Dobrze, że chociaż moje buty zostawili. Współzałożycielka i współwłaścicielka studia — powiedział, kadrując wideo na zapłakaną córkę — Nicol Pniewską.
Głos w sprawie zabrała także Ewa Minge, która nie szczędziła ostrych słów pod adresem Barta Pniewskiego. Skrytykowała go za ujawnienie rozstania młodych ludzi: „Ale mamy tu Pana, który podobno w konsultacji z córką obwieścił światu, co się wydarzyło…bo NIBY media go pytały…? Tak samo jak media biegały do budki z bułkami, żeby sfotografować Alana, jak pomaga w „rodzinnym” biznesie. Wyczuwam tu grilla…tyle że tradycyjnie pieczeń była z nośnego nazwiska”.
Reklama własnej osoby, biznesu za miliony i kolekcji butów… bo nic innego do głowy mi nie przychodzi. Codzienne komentowanie co kto komu wynajął, kto kim się opiekował i na koniec wisienka na torcie… puste studio, łzy i pokrojone serce. Na drugi dzień szczęście na tle ściany tego samego studia i środkowy palec, palec za miliony… aaa i teledysk za 800 tys. zł – napisała Minge.
SZOK! Bart Pniewski twierdzi, że Górniak z synem SPLĄDROWALI studio jego córki! ZDJĘCIA
W niedzielę wieczorem odezwał się Bartosz Pniewski, który skomentował wypowiedź projektantki na jego temat:
„Pani Minge, kiedy zaczęła pisać na temat naszej dramy, ludzie, którzy o niej dawno zapomnieli – Pani Minge jest już przeszłością, już dawno o niej ludzie zapomnieli – zaczęła promować swoje produkty, nie ma nic bardziej obrzydliwego i perfidnego niż to, że na czyjejś dramie promować zarabiać pieniądze” – grzmi influencer.
Następnie postraszył projektantkę pozwem:
Pani Minge okazała się ogromną hipokrytką. Razem z moimi prawnikami rozważmy pozew cywilny i karny przeciwko Pani Minge – powiedział Pniewski.

Edyta Górniak, fot. AKPA.

Nicol Pniewska, Allan Krupa, fot. AKPA.

Allan Krupa z dziewczyną na ściance!Fot. Paweł Wrzecion/AKPA