Te Gwiazdy przyznały się do ingerencji chirurga plastycznego (FOTO)

Coraz częściej celebryci szczerze mówią o operacjach plastycznych. Przedstawiamy listę znanych osób, które bez skrępowania powiedziały o swoich urodowych poprawkach.

Mama sióstr Hadid głośno mówiła o tym, jak kiedyś zapatrzyła się w poprawki i operacje plastyczne. Przestała ostrzykiwać twarz botoksem i wypełniaczami wiele lat temu, po zdiagnozowaniu boreliozy. Teraz Yolanda jest ogromną przeciwniczką ingerencji chirurga.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:Bella Hadid jest naturalnie piękna? Nikt nie wie, ile operacji plastycznych przeszła!

W wywiadzie dla InStyle z 2013 roku piosenkarka opowiedziała o drobnej poprawce kosmetycznej, której się poddała –  a mianowicie powiększeniu ust kwasem hialuronowym.

Supermodelka Cindy Crawford przyznała się do ostrzykiwania twarzy botoksem, który ma za zadanie wygładzić zmarszczki i unieruchomić daną część twarzy tak, by nie tworzyły się nowe.

Oprócz powiększania piersi Cardi B przyznała w wywiadzie, że ostrzykiwała tyłek w niezbyt bezpieczny sposób. Poddała się odsysaniu tłuszczy, operacji biustu i  powiększaniu ust.

ZOBACZ WIĘCEJ:Cardi B jest jedną z najsztuczniejszych gwiazd? Piosenkarka pokazała się bez makijażu i wyszukanej stylizacji

Aktorka promuje zdrowy tryb życia w zgodzie z samą sobą. Używa produktów organicznych, ale korzysta również z laserów i peelingów chemicznych. W jednym z wywiadów zadeklarowała, że nigdy nie zrobi Botoxu.

Nie raz pisano o Nicole, że przesadziła z botoksem – jej twarz chwilami wydawała się nieruchoma albo za bardzo spuchnięta. Aktorka przyznała się do powiększenia ust. Chirurdzy plastyczni gwiazd podejrzewają, że robiła nos i podbródek.

Teigen jest jedną z gwiazd, które mają ogromny dystans do siebie. Gwiazda nigdy nie ukrywała, że jej obecny wygląd zawdzięcza dzięki szeregowi operacji plastycznych. Chrissy miała nawet liposukcję okolic pach.

Kardashianka w maju 2010 roku przyznała się w jednym z wywiadów do powiększenia piersi. Siostry Kardashian słyną z tego, że są ogromnymi wielbicielkami poprawiania swojej urody.

Gwiazda „Przyjaciół” swego czasu przesadziła z wypełniaczami i zaszkodziła swojemu wyglądowi. Jej twarz zupełnie straciła mimikę. Teraz Cox jest przeciwniczką ingerencji w swoją urodę. Jak sama powiedziała rozpuściła wszystkie wypełniacze i jest tak naturalna, jak tylko może być.

Kris jest ponaciągana do granic możliwości. Mimo 64 lat wygląda bardzo dobrze, jednak przy okazji strasznie sztucznie. Jej twarz jest bez mimiki, zawsze wygląda na zaskoczoną.