Karolina Pisarek (23 l.) od ponad dwóch tygodni przebywa na Bali, gdzie poleciała sama na wakacje, podczas których chce się wyciszyć i znaleźć balans w życiu. Jak przyznała w rozmowie z „Dzień Dobry TVN” ten wyjazd był jej potrzebny, bo choć na życie zawodowe nie może narzekać, to ubiegły rok odbił się na jej życiu prywatnym.

Maffashion komentuje oświadczenie agentki Karoliny Pisarek. „Nie obrażaj i nie rób wycieczek blogerkowych”

Karolina Pisarek o złamanym sercu

Modelka w przeszłości była związana z kucharzem Damianem Kordasem (27 l.), a następnie związała się z Danielem Kenji Matsunagą (31 l.) aktorem, modelem i piłkarzem filipińskiego klubu. Po dwóch wspólnych latach ogłosiła rozstanie, a już niespełna trzy miesiące później wyznała, że znów jest zakochana. Wówczas jej partnerem został starszy od niej o 17 lat Jaime Camara, zawodowy kierowca rajdowy. Ich związek trwał kilka miesięcy, a o jego zakończeniu Karolina poinformowała w czerwcu ubiegłego roku. Ponoć poszło o pracę modelki, a ona zaznaczyła, że ona i Jaime rozstali się w zgodzie.

W rozmowie z „Dzień Dobry TVN” Karolina otworzyła się i przyznała, że ubiegły rok był dla niej trudny i dużo pracowała nad sobą.

2020 rok nie należał do najłatwiejszych względem mojego życia prywatnego. Weszłam w tamten rok w totalnie innej wersji siebie, niespodziewanej. Wtedy jako singielka. Przyznam się, że miałam złamane serce, co nie należało do najprzyjemniejszych momentów w moim życiu. Od samego początku próbowałam złapać tą pewność siebie, zaakceptować siebie taką, jaką jestem, zmierzyć się z tym, z czym wcześniej nie miałam do czynienia – wyznała.

Maffashion krytykuje „złote rady” Karoliny Pisarek na temat niedoczynności tarczycy: „Nie zabiegi, tylko trzeba iść do lekarza”

Dodała, że choć cieszyła się z pracy, to jednak, kiedy tylko wracała do domu znów czuła smutek. Dziś jednak ma zupełnie inne nastawienie i dlatego też postanowiła podzielić się swoją historią.

Prywatnie byłam trochę złamana. Moje życie prywatne totalnie legło w gruzach. Nie wiedziałam, w którą stronę iść, nie wiedziałam gdzie patrzeć… Musiałam iść do pracy, uśmiechać się i nie pokazywać, że coś mnie w środku boli. Przychodziłam do domu i tak kolorowo już nie było. Wcześniej o tym nie mówiłam aż tak ze względu na to, że to jeszcze bolało. Dziś jest całkiem inna sytuacja. Wiem, że nie potrzebuję nikogo, żeby być szczęśliwa. Miłość do samej siebie jest najważniejsza – wyjaśniła.

ZOBACZ TEŻ:

Karolina Pisarek miała PROBLEMY z cerą. Zdradziła, jak zwalczyła trądzik

Karolina Pisarek OSZUKANA przez kierowcę. „Nie ujdzie mu to płazem”

Karolina Pisarek na ściance

Karolina Pisarek/fot. AKPA

Karolina Pisarek na ściance

Karolina Pisarek/fot. AKPA