Kasia Cichopek NIE ZAPROSIŁA Marcina Hakiela na urodziny ich syna!

Ale glupia krowa nie matka ,dzieciom potrzebny kurator bo cienka psycholog z kaski nie darmo sie mowi ze kazda psycholog to cienka dziva ma problemy sama ze swoim ztciem i to sie potwierdza..co sie glupia krowo ciopkowata nie robi dla dzieci ,zaprasza sie ojca na urodziny .Kurzaj ma dopie Twoje dzieci ma dbac o swoje.Taka prawda.W szkole kuleja i bedzie coraz gorzej kaska pilnuje lozka z kurzajem dzieco ma gdzis co widac i slychac..Mma dosc kaski brzydkiej baby w tvp2 i jej glupkowatego smiechu przyklejonego na twarzy jak pyza bez makijazu to szara podskubana ges.Czego robicie z niej cyrk i gwiazde zadna gwiazda zwykla diva burdeolowa jak kazda diva tania Grazyna.

Kaska wszystko przez lata robiła: zarabiała, dbała o dzieci , ciągła wszystko! Przy tym Hakiela za mordę , zeby w końcu coś zaczął zarabiać konkretnie… ona wiele razy dokładała do szkoły tańca, zeby szła… w końcu była przy nim gdy wychodził z nałogu … wystarczy ? Wystarczy!

Dlaczego ciągle pokazujecie tą pyzatą—odchudzoną karlicę ???? ta kobieta od lat wszystko ze swojego zycia wylewała do mediów !!Raportowała wszystko !!A głównie chodziło jej , o to jak wygląda, w co jest ubrana– liczyła sie tylko ona !!nachalna ekshibicjonistka, wazeliniara !!!i dlaczego dalej czytamy o Cichopek ?? Co nas obchodza urodziny i kto tam będzie ??/w tym porannym programie wogóle sie nie sprawdza, wyrażnie luki, nie ma pojęcia o wielu rzeczach–tylko przez cały program szczerzy te nowe ( za duże ) licówki !!!taka z niej dziennikarka, jak aktorka !!problem dzieci– jaki los im zafundowała taki mają . przecież nas nie obchodzi czyją jest metresą!! Może nawet prowadzic dom schadzek— to by jej odpowiadało !!!Zakończcie temat tych karłowatych Cichopków !!!!

Kto pisze takie bzdurne artykuły???? PO CO ,NIBY,MIAŁABY ZAPRASZAĆ MĘŻA Z KTÓRYM SIE ROZWODZI?? Teraz dzieci sa dużo mądrzejsze i świetnie rozumieją sytuacje w jakiej sie znalazły.To takie oczywiste,że mądra mama wytłumaczyła synowi,że uroczystość będzie obchodził 2 razy.Tak uważam,że Kasia to mądra kobieta,która przez 17 lat robiła wszystko,aby przedstawiać rodzinę w dobrym świetle i nigdy się nie żaliła w mediach\bo po co\ jakie ma problemy z Marcinem. On natomiast pierwsze co zrobił to poszedł do telewizji plotkować o Kasi.Pomijając jego uzależnienie to on jest wybitnie niezaradny w kwestii finansów\a skończył ekonomie\.Przez tyle lat nie potrafił ściągnąć do swojej firmy księgowej innych klientów…tylko czerpał zyski z Kasi.To ona również załatwiała mu chałtury…no ile jeszcze można ciągnąć za uszy faceta,który jeszcze na dodatek sprawuje ścisłą kontrolę nad żoną???

do Ann……dlaczego tak bezkrytycznie wierzysz w słowa rozgoryczonego faceta,który stracił bankomat.Przeanalizuj ich związek,a fakty znajdziesz wszędzie,to sie przekonasz,że Marcina wkład w rodzinę i jej utrzymanie był zerowy.To Kasia zawsze dbała o pozory i o finanse.Dobry ojciec to nie wszystko….potrzebny jest kochający ojciec z inicjatywą….ale przede wszystkim mąż, który będzie wsparciem,będzie partnerem i będzie samodzielnie dokładał sie do rodzinnego budżetu.Wyczytałam,że Kasia podarowała Marcinowi spłaconą połowę domu ,żeby dzieci miały gdzie mieszkać.Marcin nawet nie był w stanie spłacić swojej połowy….bo Kasia przestała go sponsorować.