Kim Kardashian dziękuje Bogu za przerwę świąteczną w szkole po tym, jak uczyła dzieci w domu
Kardashianka doceniła pracę nauczycieli.
Epidemia koronawirusa zamknęła Kim Kardashian (39 l.) i całą jej rodzinę w ich posiadłości w Hidden Hills.
KOGO TO OBCHODZI, KIMBERLY?! Fani Kim Kardashian drwią z jej ostatniego tweeta
Kwarantanna w przypadku Westów nie jest jakimś tragicznym wydarzeniem – sześcioosobowa rodzina dysponuje takim metrażem, że śmiało mogłaby się podzielić z jeszcze kilkoma rodzinami. Poza tym posiadłość to nie tylko dom – to również wielki ogród, trawniki, basen, siłownia, sala kinowa i wszystko to, co potrzebne jest do szczęścia człowiekowi XXI wieku.
Kim docenia spokój, w jakim jej rodzinka spędza kwarantannę, docenia też pracę osób, które w normalnych warunkach pomagają jej w funkcjonowaniu.
Kim nie zdradziła, czy odesłała do domu całą ekipę pracującą w jej domu – trudno w to uwierzyć, Celebrytka podkreśla jednak, że ma teraz dużo pracy przy praniu i gotowaniu dla dzieci.
Kim Kardashian pokazuje pokój dla dzieci podczas kwarantanny
Kimmy miała też okazję poznać smak domowej edukacji. W ciągu kilku dni po wprowadzeniu kwarantanny uczyła starsze dzieci w domu. Teraz dziękuje Bogu za rozpoczęcie w szkołach przerwy wiosennej, dzięki której nauka w domu nie jest już obowiązkowa:
Dzięki Bogu dzieci mają już ferie, bo musiałam też być ich nauczycielką – zwierzyła się Kimmy.
W ostatnim wywiadzie żona Kanye Westa podkreśliła, że nowe realia nie dokuczają jej zbytnio – razem z rodziną cieszy się wzajemną bliskością.
Właściwie bardzo lubię ten czas, ponieważ normalnie bardzo dużo podróżujemy, ateraz możemy być z rodziną razem w domu – stwierdziła Kim.