Afera związana z tubkami z alkoholem, które przypominały dziecięce musy, wciąż budzi kontrowersje. Tym razem głos w sprawie zabrała Maja Bohosiewicz, która w swoim stylu, bez ogródek, skomentowała całą sytuację. Co powiedziała?

Maja Bohosiewicz świętowała 41. urodziny męża biznesmena w Hiszpanii! (FOTO)

Afera alkoholowa w Polsce. Tubki przypominały musy dla dzieci

Ostatnio w Polsce wybuchł skandal związany z nowym produktem, który trafił na półki niektórych sklepów. Były to tubki z alkoholem, które do złudzenia przypominały owocowe musy dla dzieci. Kolorowe opakowania mogły wprowadzić w błąd nie tylko rodziców, ale i samych najmłodszych, co wywołało falę oburzenia. Wielu polityków, celebrytów oraz znanych osób publicznych, otwarcie krytykowało taki sposób sprzedaży alkoholu. Na szczęście, po ogromnym zamieszaniu i negatywnej reakcji społeczeństwa, produkt został szybko wycofany z rynku, ale dyskusje na ten temat wciąż trwają.

Maja Bohosiewicz zachwycona europejskim miastem: „Jest wybitne. Nie byliśmy w fajniejszym mieście nigdy”

IG: majabohosiewicz

Maja Bohosiewicz ostro o alkoholu: „To gówno, sorry!”

Maja Bohosiewicz jest kolejną osobą, która postanowiła zabrać głos w aferze związanej z tubkami alkoholu przypominającymi musy dla dzieci. Bez ogródek stwierdziła, że alkohol to depresant, który niszczy organizm, a jego szkodliwe działanie na układ nerwowy i mózg jest powszechnie ignorowane.

To trucizna, która została pięknie uspołeczniona – dodała.

Maja Bohosiewicz znów NARZEKA na męża! Za co go skrytykowała?

Maja nie kryje swojego oburzenia:

Alkohol to gówno. Sorry. Nie dodawajmy mu więcej społecznego „wow”, pakując go w kolorowe pudełeczka i sugerując, że jest czymś słodkim i milutkim, a nie trucizną.

Maja Bohosiewicz o alkoholu

Maja Bohosiewicz o alkoholu/Instagram

Maja Bohosiewicz o alkoholu

Maja Bohosiewicz o alkoholu/Instagram

Zdaniem aktorki, takie produkty powinny zniknąć z rynku na dobre. Maja podkreśliła, że powinny też być wprowadzone większe obostrzenia dotyczące alkoholu. Zauważyła, że nie powinien on być reklamowany ani tak swobodnie leżeć na półkach. Zdaniem Mai, alkohol uderza w najbardziej bezbronne osoby – dzieci i rodziny. 

Aktorka postanowiła też zaangażować swoich obserwatorów w dyskusję na temat alkoholu. Na swoim profilu zapytała, czy ktoś z jej fanów tak jak ona, planuje zrobić sobie „sober October”, czyli miesiąc bez alkoholu. Wstawiła też ankietę.

Doceniacie jej głos w tej ważnej sprawie?

pasekkozak