Mama Emilii Dankwy opowiedziała o relacjach z córką. Jakim jest dzieckiem?
W szkole wzorowa uczennica, a w domu?
Emilia Dankwa, która dorastała na oczach widzów „Rodzinki.pl” jest już nastolatką. Niedawno skończyła gimnazjum, a po wakacjach pójdzie do liceum. Emilia pochwaliła się świadectwem z czerwonym paskiem, więc wiadomo, że jest świetną uczennicą. A jaką jest córką?
Tak dziś wygląda Zosia z „Rodzinki.pl”. Skończyła szkołę i pochwaliła się świadectwem
Emilia Dankwa – jaką jest córką?
Emilia pojawiła się wraz ze swoją mamą i bratem w „Pytaniu na śniadanie”, gdzie z prowadzącymi rozmawiali o nastolatkach i o tym, jak wygląda życie z nimi. Okazuje się, że choć Emilia jak wiele osób w nastoletnim wieku, ma swoje humory, to jest dość spokojnym dzieckiem i jej mama nie może narzekać.
Czasami mam tak, że nie wiem czemu, ale jestem zła. I później siedzę w pokoju i myślę: kurczę, przecież oni mi nic nie zrobili. Szczerze mówiąc to dziwnie uczucie, bo nie pokłóciliśmy się, ale mam jakiegoś małego nerwa – powiedziała Emilia.
Mama Emilii ma jednak prosty sposób, który u nich w domu się sprawdza. To rozmowa, dzięki której wszystko sobie wyjaśniają, atmosfera od razu się poprawia.
Fajne jest to, że ona schodzi na dół i mówi: mamo, sorry. Nie wiem, dlaczego. I ja też mówię: córcia, nie wiem dlaczego podniosłam na ciebie głos. Jest „niedźwiedź”, mówimy sobie, jak bardzo się kochamy – wyjaśniła mama Emilii.
Emilia Dankwa – relacje z rodzicami
Pani Monika, mama Emilii, przyznała, że choć jej córka bardzo często chce spędzać czas z koleżankami, to wbrew pozorom dużo czasu spędza też z mamą. Pani Monika dodała też, że chce dawać córce przestrzeń, bo dobrze wie, że taka jest kolej rzeczy i teraz dla córki niezwykle ważni są znajomi, ale wie, że z czasem nadchodzi moment, że to rodzice są najważniejsi.
Podczas rozmowy została poruszona także kwestia karania dzieci. Emilia przyznała, że ona raczej nie dostaje kar. Jej mama daje jej szansę przemyślenia swojego zachowania.
Na mnie bardziej działa ta możliwość przemyślenia. Ja sobie siadam i myślę: źle zrobiłam, ale to jest moja decyzja. I ja mogę sama to sobie przemyśleć. Nie dostaję żadnej kary za to, że się pomyliłam, czy wybuchłam, bo to jest normalne dla każdego człowieka – powiedziała Emilia.
Największą karą jest ta lekcja, którą trzeba później odrobić – dodała mama aktorki.
ZOBACZ TEŻ:
Maciej Musiał to człowiek orkiestra. Aktor pokazał jaki ma kolejny TALENT!
Wiktoria Gąsiewska w BIKINI odpoczywa na motorówce. „Jaka chudzinka!”
Maciej Musiał planuje wyemigrować z Polski! Aktor wyprowadzi się do Wielkiej Brytanii