Krzysztof Stanowski od kilku tygodni próbował udowodnić, że kariera Natalii Janoszek w Bollywood jest zmyślona. Ostatecznie pomimo sądowego zakazu wypowiadania się o Janoszek, opublikował 3-godzinny film, w którym wypunktował wszystkie kłamstwa „aktorki”. Materiał dobę później miał już ponad 1,4 mln wyświetleń i uplasował się na 1. miejscu na karcie „Na czasie” w serwisie Youtube.

W swoim materiale nie tylko próbował udowodnić, że Natalia Janoszek przez lata okłamywała całą Polskę, ale twierdził też, że „aktorka” cierpi na zaburzenia psychiczne – mitomanię, czyli skłonności do patologicznego kłamstwa i fantazjowania na swój temat poprzez tworzenie nieprawdziwych historii na temat swojego życia, stanu zdrowia czy osiągnieć.

Monika Goździalska w ostrych słowach podsumowuje Roberta Karasia! „K*rwa HERKULES”

Monika Goździalska o aferze z Natalią Janoszek i Krzysztofem Stanowskim

Teraz do afery odniosła się Monika Goździalska – była uczestniczka programu „Big Brother”, modelka oraz gwiazda nowego show „The Real Housewives. Żony Warszawy”. Celebrytka w rozmowie z reporterem Kozaczka stanęła murem za Krzysztofem Stanowskim, który obecnie mierzy się z krytyką internautów, którzy sugerują, by „dał już Natalii spokój”:

Refleksja moja jest taka, że teraz większość ludzi mówi, że „Stanowski daj spokój już”, pozdrawiam cię Krzysztof, ja cię kocham, zaproś mnie tam do kanału sportowego. Ja po prostu uważam, że człowiek zrobił swoją robotę. Dziennikarze, którzy rozmawiali z Natalią – ja nie mam do nich pretensji, dlatego, że oni popłynęli na fali. Kto by myślał, że ktoś wymyślił historię?! To jest po prostu jakiś fenomen. Prawda jest taka, że dziewczyna po prostu popłynęła, różni ludzie wiedzieli o tej sytuacji, nie mówili. Tylko Krzysztof obudził się i to zrobił. I chapeau bas, bo nikt z nas tego nie zrobił. Nikt z nas nie pomyślał, że to może być wtopa. Telewizje, wielkie koncerny… Tylko musimy pomyśleć też o reklamodawcach, którzy w tym uczestniczyli. W ogóle puentując, ja powtarzam to po raz kolejny, Natalia zagra na pewno w filmie „Czterech zabitych walczy o życie” w roli „walczy o życie” i to jest taka puenta. Krzysztof, kocham cię jeszcze raz – podsumowała.

Monika zdradziła też, jaką przyszłość w show-biznesie widzi obecnie dla Janoszek:

Tak. W Czernicach Borowych pod Mławą, gdzie będzie swoje książki o swojej edukacji sprzedawała na wagę na Święcie Żuru – zaśmiała się, po czym dodała: Znaczy ja jej życzę dobrze, żeby była zdrowa, ale uważam, że powinna przeprosić. Bo przeproszenie nie boli i to i tak nic nie wniesie, bo nikt nie będzie chciał z nią pracować, tak uważam, bo nikt jej w to nie uwierzy. Nie mniej jednak uważam, że trzeba mieć jaja nawet jak się ich nie ma i ma się pochewkę, kuciapkę to trzeba powiedzieć „Przepraszam. Przepraszam, dałam d*py, jestem trochę chora, może zaburzona, może coś się wydarzyło, może marzyłam o tym po prostu albo mi się coś wyśniło” – no bo potencjalna mitomania, wierzysz w to, co mówisz, tak? Uwierzyła w swoją historię, ciekawe czy jej bliscy uwierzyli. Generalnie współczuję rodzinie, jej bym chciała powiedzieć: „Natalka, masz imię jak moja córka. Natalka to piękne imię, przeproś wszystkich swoich wyznawców”.

Następnie odniosła się do sprawy sądowej między Janoszek a Stanowskim i ponownie okazała wsparcie dziennikarzowi:

O Boże, przecież to jest ściema, ten spór. Przecież to wiadomo, dla przyciągnięcia, prawda? Wygra Stanowski. Ja za Stanowskim murem!

Na koniec zapytaliśmy Monikę, kogo jej zdaniem Krzysztof Stanowski powinien zdemaskować w następnej kolejności. Celebrytka wymownie obejrzała się za siebie na plakat z gwiazdami show „The Real Housewives. Żony Warszawy”, w którym sama również bierze udział:

Oj nie wiem, nie mogę na ten temat rozmawiać – wybuchnęła śmiechem.

Natalia Janoszek WSTRZĄŚNIĘTA filmem Stanowskiego!

pasekkozak