Tomasz Jakubiak opublikował obszerne OŚWIADCZENIE! "Chciałbym to wyjaśnić"

Tomasz Jakubiak pod koniec października poinformował, że cierpi na rzadki nowotwór, a na początku grudnia poleciał z żoną i synkiem do specjalistycznej kliniki w Izraelu, bym tam walczyć o życie. Podróż i leczenie za granicą były możliwe dzięki utworzonej wcześniej zbiórce pieniędzy, na której zebrano ponad 1,2 mln złotych.

Jednocześnie w jednym z ostatnich szczerych wyznań Jakubiak przyznał się obserwującym go internautom, że cierpi na raka jelita cienkiego i dwunastnicy, z przerzutami do kości. Dodał, że jego stan się pogarsza, a od początku leczenia „rodzina żegnała się z nim trzy razy”.

Ostatnie wyznanie Jakubiaka poruszyło fanów: „Ciężko cokolwiek napisać… Chciałabym, żeby już Ciebie nie bolało”

Tomasz Jakubiak wydał oświadczenie ws. swojej zbiórki pieniędzy

Teraz na Instagramie Tomasza Jakubiaka pojawiło się oświadczenie w formie wideo, w którym zdecydował się odnieść do wątpliwości trapiących fanów względem jego zbiórki i wykorzystywanych z niej pieniędzy:

Kochani, często pytacie mnie, dlaczego nie wypłacam środków ze zbiórki prowadzonej w serwisie Szczytny Cel sądząc, że brak zmian w widocznej kwocie oznacza brak wypłat. Chciałbym to wyjaśnić – zaczął.

Następnie wytłumaczył, że kwota widoczna na pasku zbiórki, czyli suma zebranych środków nie zmniejsza się w wyniku wypłat. Kwota mogłaby ulec zmianie tylko w przypadku cofnięcia wpłat przez Darczyńców:

Środki, które wypłacam, pomniejszają saldo dostępne na moim koncie, ale nie wpływają na kwotę pokazaną w liczniku zbiórki. Licznik zawsze odzwierciedla pełną sumę zrealizowanych wpłat, niezależnie od tego, jakie wypłaty zlecam na bieżąco.

Jednocześnie w poście dodał: