Mąż Barbary Kurdej-Szatan przeszedł OPERACJĘ!
"Trzeba było całkowicie zrekonstruować kolano" - wyznała gwiazda.
Barbara Kurdej-Szatan ostatnimi czasy nie ma w życiu łatwo. Wielu internautów wciąż wypomina jej niefortunny instagramowy wpis na temat Straży Granicznej, przez który straciła pracę w Telewizji Polskiej, a wiele firm i marek odmówiło z nią współpracy.
Ostatecznie pod swoje skrzydła wziął ją Polsat, a niedawno została też gospodynią programu TTV „Project Cupid”, który współprowadzi z Przemkiem Kossakowskim. Niestety los nadal jej nie oszczędza, ponieważ jakiś czas temu jej mąż miał wypadek, po którym musiał przejść poważną operację.
„W piątek kładę się na stół operacyjny” – Rafał Szatan podzielił się z fanami smutną wiadomością
Barbara Kurdej-Szatan opowiada jak z córką przeżyły operację Rafała
Rafał Szatan niedawno wyznał, że musi przejść poważną operację kolana, ponieważ cztery lata wcześniej miał wypadek na scenie w teatrze, gdzie wpadł na stelaż scenografii. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że czekała go operacja. Teraz aktor jest już po zabiegu, jednak przez kolejne sześć tygodni będzie musiał leżeć w łóżku lub poruszać się o kulach, a później czeka go długa rehabilitacja w walce o powrót do sprawności. Przez to wszystko musiał zrezygnować z pracy w teatrze.
Podczas konferencji prasowej programu „Project Cupid” reporter Faktu postanowił zapytać Barbarę Kurdej-Szatan o aktualny stan jej męża i sytuację w rodzinie. Aktorka zapewniła jednak, że wszystko jest na dobrej drodze:
Operacja była dość poważna, trzeba było praktycznie całkowicie zrekonstruować kolano. Rafał przez jakiś czas będzie musiał chodzić o kulach i intensywnie je rehabilitował. Jest zawzięty, silny i bardzo dzielny. Tak naprawdę za dwa miesiące już chce grać spektakle, więc trzymajmy za niego mocno kciuki. Wierzę, że mu się uda, że będzie uważny i będzie wszystko dobrze. Jak coś się stanie z nogą, z kolanem to później się to ciągnie i ciągnie, dlatego musi je dobrze zrehabilitować.
Gwiazda dodała też, że operacja Rafała była ciężkim przeżyciem dla całej rodziny:
Wszyscy się martwiliśmy, ale Rafał jest dzielny. Jest wojownikiem, nie dał po sobie poznać, żeby się bał i martwił, na pewno nie dzieciom. Hania wiadomo, że się przejmowała o tatę, ale nie na tyle, żeby rozpaczać. Wszyscy bardzo mocno go wspieramy.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!