Doda o operacjach plastycznych. „To jest sprzeczne z młodym wyrazem twarzy”
Piosenkarka zabrała głos na temat kontrowersyjnego zabiegu.
Doda oprócz tego, że ma kawał porządnego głosu, doskonale wie, jak dobrze wyglądać. Gwiazda zabrała głos w sprawie usuwania poduszek policzków – zabiegu mającego na celu wysmuklanie twarzy.
Doda wspomina swoje początki w branży: „Były ze mną same problemy”
Doda o wycinaniu poduszek policzków
Doda w ostrych słowach odniosła się do zyskującego na popularności zabiegu usunięcia poduszek Biacha. Jest to procedura medyczna wykonywana w znieczuleniu ogólnym polegająca na usunięciu tkanki tłuszczowej od wewnętrznej strony policzków. Piosenkarka nie szczędziła krytyki.
Zauważyłam, że bardzo dużym entuzjazmem cieszył się mój post o idiotycznym zabiegu wycięciu policzków – piosenkarka odwołała się do historii fanki, która chcąc się do niej upodobnić uległa namowom lekarza medycyny estetycznej i poszła pod nóż. – Moim zdaniem w przyszłości będzie się to wiązało z dramatycznymi konsekwencjami, jeżeli chodzi o twarz dziewcząt.
On też wystąpi w „Dziewczynach z Dubaju”. Doda pokazała kolejnego aktora. „Zagra czarny charakter”
Piosenkarka podzieliła się refleksją na temat innych interwencji chirurgicznych, których efekty – delikatnie rzecz ujmując – nie przynoszą oczekiwanego rezultatu.
Na drugim miejscu po wycięciu tłuszczu z policzków jest dla mnie moda na brwi wiedźmy. Nie umiem tego inaczej nazwać. Dlaczego dziewczyny dały sobie wmówić, że brew pociągnięta nićmi powoduje, że człowiek wygląda młodziej? Dlaczego kobieta-kot ma wyglądać młodziej? Widzieliście dziecko czy fajną nastolatkę, która ma takie brwi – dopytywała Doda, naciągając twarz dla lepszego zobrazowania swoich słów. – To jest z anatomicznego punktu widzenia nierealne. To jest sprzeczne z młodym wyrazem twarzy – grzmiała.
Doda z charakterystycznym dla siebie zaangażowaniem poruszyła temat kolejnego zabiegu.
Druga sprawa sprawa: nos – powiedziała gwiazda. Jak można ładny, okrągły, zadarty nos za własne pieniądze przerobić na szpiczasty (…). Zawsze podobał mi się mój okrągły, kartoflany. Zawsze mogłam go sobie make-upem wyszczuplić. On nadaje mi takiej lekkości, zadziorności, dziewczęcego looku. (…). Nie ukrywajmy, ale ząb czasu nas nagryza, jak się ma taki okrągły nos, to wyraz twarzy jest łagodniejszy. Nie ma sensu zmieniać tego, co dała wam natura – zaapelowała Doda.
Doda i Maria Sadowska szaleją w Dubaju. Na lotnisku nikt nie mógł oderwać od nich wzroku
Słuszne podejście?