Doda ujawnia szokujące dokumenty! Dariusz Pachut stanie przed sądem

Doda przez wiele miesięcy znosiła ataki w milczeniu, ale teraz postanowiła powiedzieć wszystko. W emocjonalnym wpisie ujawniła przerażające groźby śmierci i pokazała dokumenty sądowe, które potwierdzają jej słowa. Dlaczego zdecydowała się zabrać głos dopiero teraz?

Fani Dody wystosowali LIST do redakcji! Oskarżają Stępnia i Pachuta: ,,Wspólnie planują medialną prowokację”

Doda przerwała milczenie! Publikuje szokujące szczegóły rozprawy z Pachutem

Doda pokazała dokumenty, które potwierdzają, że od sierpnia zeszłego roku była szantażowana i dręczona przez swojego byłego partnera, Dariusza Pachuta. Sąd już w grudniu nałożył na niego zakaz wypowiadania się o Dodzie, ale – jak twierdzi artystka – Pachut zaczął działać przez pośredników.

Wyręcza się ustami moich innych ex, tworząc nagonkę w rynsztokowych mediach – wyznała.

Artystka zdradziła, że przed swoim występem w Sopocie otrzymała przerażającego maila, w którym grożono jej śmiercią.

Doda po trzech latach odzyska 1,5 mln zł!? Wspomniała o Emilu Stępniu!

Nie sądziłam, że dożyję czasów, w których mój ostatni mąż razem z ostatnim ex będą podjudzać ludzi do takich czynów

– napisała na Instagramie.

Doda zapewniła fanów, że na miejscu była policja, ale i tak prosiła o czujność: „,,Miejcie oczy dookoła głowy„.

Artystka poinformowała, że rozpoczęło się postępowanie karne przeciwko Dariuszowi Pachutowi. Zarzuty są poważne: pomawianie, nakłanianie do nienawiści, dręczenie w mediach, co prowadziło bezpośrednio do otrzymywania gróźb pozbawienia życia.

Doda na konferencji przed festiwalem w Opolu. Miała na głowie WELON!

Wiem, że nie jestem pierwszą celebrytką, która przez niego przez to przechodzi ale zapewniam, że ostanią

– zapowiedziała stanowczo.

Doda podkreśliła, że przez 10 miesięcy nie reagowała publicznie, ale teraz postanowiła walczyć. ,,Jestem ponad to, ale mam dość„ – dodała, zapowiadając, że nie zamierza dłużej milczeć.

Czy ta sprawa zmieni coś w walce z hejtem wobec celebrytów? Doda zapowiada, że nie odpuści – a jej fani już teraz masowo wyrażają dla niej wsparcie. Co sądzicie o tej sprawie? Piszcie w komentarzach!