Z pieniędzmi z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest jak z każdą polityczną obietnicą – nikt niczego nie dostał, ale wszyscy zdążyli się o to pokłócić. Przy okazji rozgorzała dyskusja o wyższości muzyki nad muzyką i zarobkach pierwszoligowych celebrytów.

Artyści w końcu doczekali się wsparcia od rządu! Steczkowska, Hyży, Bednarek otrzymają olbrzymie kwoty

Dotacje dla Bayer Full

Legendarny zespół disco polo śpiewał w latach 90., że wszyscy Polacy to jedna rodzina. I jak to w rodzinie bywa, jedni są bogatsi, drudzy biedniejsi. Tym razem jednak uboga kuzynka naprawdę się wkurzyła, że to nie ona ma najwięcej w całej wsi, a  z pomocy dla artystów zrobiła się istna „Sprawa dla reportera”. I zupełnie jak w reportażach Elżbiety Jaworowicz, drzwi sprawcy są zamknięte. Podobnie jak kurek z ministerialnymi pieniędzmi.

Wszyscy doskonale wiedzą, że autor niezapomnianego hitu pt. „Majteczki w kropeczki”  (ło ho ho ho) dostał ponad półmilionową dotację od państwa w związku ze stratami poniesionymi koronawirusem. Decyzja Ministerstwa Kultury wywołała prawdziwe tsunami, które wielu osobom pozwoliło choć przez chwilę poczuć się lepiej.

Bayer Full atakuje Kult: „Kto by chciał ich płytę kupić”

Cytując klasyka, jest oczywistą oczywistością, że kwoty, które przyznano artystom, są absurdalnie wysokie. Gdybym jako zwykły człowiek, czyli niemający na koncie tanecznego hitu o urokach bielizny, chciał kupić np. mieszkanie za 550 tys. złotych (a dokładnie tyle miał otrzymać lider Bayer Full), to musiałbym spłacać kredyt do końca mego bytowania na tym ziemskim łez padole. Żadna grupa zawodowa w Polsce nie mogła liczyć na takie wsparcie. Nikt też nie obnosi się z zajebistością swojego życia tak mocno jak polscy celebryci. I to chyba zabolało najmocniej.

Kamil Bednarek TŁUMACZY się z dotacji. „Wielkie wiadro pomyj”

I nie chodzi o zaglądanie komuś do portfela, bo tak się szczęśliwie składa, że akurat ten portfel jest wspólny. Jak mówiła Margaret Thatcher, państwo nie może niczego dać, bo samo niczego nie ma. Więc troszkę smuteczek, że dofinansowania, które powinny zapewnić przetrwanie na powierzchni, stają się gwarancją nieobniżenia dotychczasowego poziomu życia.

Nie jest żadną nowością fakt, że poglądy Sławomira Świerzyńskiego są dość osobliwe. Jego twórczość również i nie musi podobać się każdemu. W polskim mainstreamie powstaje jedna tak wiele złej muzyki, której najczęściej jedynym przeznaczeniem jest scena festiwalu w Opolu, że batalia o wartość artystyczną dorobku dotowanych artystów jest zdumiewająca. Obrońcy prawdziwej sztuki, weźcie mnie na wesele, napijemy się wódki i wtedy pokażcie mi swoją playlistę.

Kult w mocnych słowach o dotacjach. „Nie chcemy UKRADZIONYCH wam pieniędzy”

Nie od dziś wiadomo, że najlepszym sposobem na udowodnienie doskonałego muzycznego gustu jest głośna deklaracja, że nie słucha się disco polo. To jednak nie zmienia faktu, że ci muzycy także zostali pozbawieni środków do życia. Podobnie jak fryzjerzy, do których nie chodzimy i manicurzystki, które nie malują nam paznokci. Świat naprawdę nie kończy się na granicach naszego wysublimowanego smaku i bramie strzeżonego osiedla na przedmieściach. Choć w wielu przypadkach mam wątpliwości.

Kasia Tusk OKRADZIONA! Bezprawnie wykorzystano jej zdjęcie

Równolegle rozgrywał się dramat Katarzyny Tusk, której pewna sieciówka ukradła okno, umieszczając je w swoim katalogu. Na całe szczęście dla premierówny element stolarki został odzyskany z nawiązką. I kiedy już można było spać spokojnie, że Kasi nie grożą listopadowe mrozy, to Instagram zablokował profil Make Life Harder. Na szczęście po kilkunastu godzinach konto wróciło do sieci i chłopaki dalej cisną bekę z beżowego świata polskich celebrytek i naszej polskiej rzeczywistości.

A ta do kolorowych też nie należy.

scena z: Kazik Staszewski, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA

Kamil Bednarek

Kamil Bednarek, SK:, , fot. Piętka Mieszko/AKPA

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez MakeLifeEasier (@makelifeeasier_pl)