Jan Sieradziński nie żyje. Był cenionym aktorem filmowym i teatralnym. Przez lata działalności artystycznej dał się poznać szerszej publiczności za sprawa ról w filmach, takich jak: „Sąsiedzi”, czy „Lokatorzy”. Odszedł w wieku 86 lat. Smutną wiadomość o śmierci artysty przekazała jego córka za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Quincy Jones NIE ŻYJE. Muzyk miał 91 lat

Jan Sieradziński zmarł. Aktor miał 86 lat

Artysta był bardzo aktywny zawodowo. Zadebiutował w 1963 r. kiedy pojawił się na deskach Teatru Wybrzeże. Widzowie pokochali go za rolę Henryka, księcia Walii w „Królu Henryku IV” Williama Shakespeare’a w reżyserii Jerzego Golińskiego. Był bardzo ceniony przez trójmiejską publiczność, w związku z czym otrzymał z rąk prezydenta Gdyni wyjątkową nagrodę podczas Jubileuszu 70-lecia Teatru Wybrzeże.

NIE ŻYJE znana dziennikarka TVP! „Była legendą”

Na początku informację o śmierci artysty przekazał portal trojmiasto.pl. Później wiadomość potwierdziła córka aktora — Zuzanna Gałkowska, która opublikowała w social mediach krótki, ale bardzo wymowny wpis.

Do zobaczenia, tatusiu – napisała córka zmarłego twórcy.

Córka artysty przekazała także wiadomość na temat ostatniego pożegnania Jana Sieradzińskiego.

Dziękuję wszystkim za słowa współczucia, wsparcia i miłe, wzruszające wspomnienia o moim ukochanym tacie. Pożegnanie taty odbędzie się w piątek, 8 listopada. Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Wojciecha Biskupa i Męczennika, w Kielnie. Różaniec 13.30, msza pogrzebowa 14.00 – napisała w social mediach kobieta.

NIE ŻYJE znana dziennikarka TVP! „Była legendą”

Jan Sieradziński, fot. YouTube.

Jan Sieradziński, fot. YouTube.

Znicze, SK, fot. Norbert Nieznanicki/AKPA.

Znicze, SK, fot. Norbert Nieznanicki/AKPA.

pasekkozak