Julia Żugaj popłakała się po finale TzG. Boli ją przegrana z Vanessą Aleksander? (WIDEO)
Zdradziła też, czy zamierza kontynuować przygodę z tańcem.
Julia Żugaj to polska influencerka znana przede wszystkim na TikToku, gdzie obserwuje ją aż 3,8 mln osób. Kariera Julii nabrała tempa, kiedy w 2020 roku dołączyła do Teamu X. Po rozpadzie projektu zaczęła karierę solową. Dziś może poszczycić się własną książką, linią lodów, dwiema płytami oraz wiernym gronem fanek „Żugajek”.
24-latka wzięła udział w 15. edycji „Tańca z Gwiazdami”, gdzie tańczyła z Wojtkiem Kuciną. Jej udział w show od początku odbił się głośnym echem w mediach – najpierw widzowie i internauci narzekali na irytujące zachowanie Żugajek na widowni, później pojawiły się plotki o jej romansie z partnerem tanecznym. I choć wielu spodziewało się, że to właśnie Julia zdobędzie w tym roku Kryształową Kulę, ostatecznie influencerka zajęła 2. miejsce w finale.
Julia Żugaj o finale „TzG” i przegranej z Vanessą. Nie mogła przestać płakać
Krótko po ogłoszeniu werdyktu reporter Kozaczka miał okazję porozmawiać z Julią i Wojtkiem. 24-latka przyznała, że na długo przed oficjalnym występem targały nią silne emocje w związku z końcem jej przygody w programie. Doszło nawet do tego, że płakała pomiędzy występami:
Ja dzisiaj od rana byłam wulkanem energii i starałam się jakby celebrować każdy moment tutaj. Później jak zwykle była próba generalna, która nam nie wyszła i mam wrażenie, że wtedy mieliśmy takie chwilowe załamanie. (…) Bardzo mocno przeżyłam. Przeżywałam tak naprawdę odkąd skończyliśmy walca wiedeńskiego. Poszłam już się przebrać na freestyle i każdy najmniejszy element, jak się przebierałam na przykład w tę sukienkę i mówię „Okej, ostatni raz przebieram się w Tańcu z gwiazdami, ostatni raz idę za kulisy w Tańcu z gwiazdami” i to się tak we mnie zbierało, zbierało, że to już jest koniec, aż przed freestyle’em nie wytrzymałam i się popłakałam, a wiedziałam, że chcę go jeszcze zatańczyć, że muszę zmobilizować swoje ciało, żeby zatańczyć go na sto procent, bo to też był wymagający taniec. I udało się. Zatańczyłam dokładnie tak, jak chciałam.
Później już poleciało. Za kulisami też cały czas płakałam już jak się przebierałam też w tą sukienkę. Podziękowaliśmy sobie. Za kulisami też się poryczałam. No i później przy werdykcie oczywiście też, ale absolutnie nie dlatego, że mi było smutno, że zajęliśmy drugie miejsce. Jestem przeszczęśliwa i czuję się bardzo doceniona i uważam, że Vanessa zasłużyła na pierwsze miejsce, ale właśnie dlatego, że to już koniec – podkreśliła, dodając, że dzięki udziałowi w programie i tak wygrała cenniejsze rzeczy: Wygrałam bardzo dużo rzeczy w tym programie i tak szczerze, nawet jakbym wygrała tą kryształową kulę, to byłaby to najmniejsza z tych rzeczy, które wygrałam tutaj.
Jednocześnie Julia zapewniła, że świadomość końca programu zmotywowała ją do tego, by dać z siebie 150%:
Chyba już po prostu świadomość tego, że to jest koniec i że to są trzy ostatnie tańce i też może świadomość tego, że jutro nie trzeba będzie pójść na trening, więc już niech się dzieje, co się ma dziać z tym ciałem, z tą fizycznością i że można dać z siebie 150%, nie bojąc się o jakąś kontuzję czy jakieś takie rzeczy – wyznała, dodając, że jej zdaniem ostatnie występy wyszły perfekcyjnie i nic by w nich nie poprawiła.
Również Wojtek zdradził nam, że choć nie polały się łzy, to jemu również przez cały dzień towarzyszyły ogromne emocje:
O matko, na pewno wielkie emocje. To był rollercoaster emocjonalny. Szczęście. Najróżniejsze emocje. Ciężko mi nawet to w ogóle opisać. To był jeden, chyba jedyny taki dzień, jaki miałem w swoim życiu, że był aż tak bardzo różnie emocjonalny, chaotyczny emocjonalnie. Może nie roniłem łez, ale też czułem bardzo duże wzruszenie. Jestem bardziej taki trzymający wszystko w środku. Nie jestem aż taki wylewny.
Przykre wyznanie Julii Żugaj. „Czuję się jak za klatką”
Julia Żugaj o planach na przyszłość
Na koniec zapytaliśmy Julię, czy zamierza kontynuować przygodę z tańcem:
Ciężko powiedzieć. Nie mam pojęcia, czy jakby zatęsknię za tym bardzo szybko, czy w drugą stronę odrzuci mnie teraz od tańca towarzyskiego i będę potrzebowała takiej regeneracji po prostu ciała. Na pewno nie rzucam tańca, bo przede mną trasa koncertowa, więc będę się przygotowywać do choreografii, do moich piosenek.
A co Julia Żugaj i Wojtek Kucina powiedzieli nam o ich wspólnym tatuażu oraz występie Blanki w kolejnej edycji? Obejrzyjcie całość naszego wywiadu poniżej: