Kim Kardashian właśnie błyszczy na doroczny Paris Fashion Week, a oprócz tego udzieliła wywiadu w najnowszym numerze magazynu Allure. Dziennikarka zapytała ją czemu zawdzięcza swój nienaganny wygląd. Celebrytka zdradziła z jakich zabiegów korzysta.

Kim Kardashian zdradza z jakich zabiegów korzysta

Kim Kardashian odhaczyła w tym roku 41. wiosnę. Pomimo „dojrzałego” już wieku celebrytka wciąż może pochwalić się gładką cerą bez zmarszczek i młodym wyglądem. W wywiadzie dla „Allure” gwiazda reality show mówi o tym jak dba o swój wygląd.

Anna Wintour znudzona rozmową z Kim Kardashian podczas pokazu mody (WIDEO)

„Zależy mi. Naprawdę, autentycznie zależy mi na tym, żeby dobrze wyglądać. Prawdopodobnie dbam o to bardziej niż 90 procent ludzi na tej planecie. To nie jest łatwe, kiedy jesteś mamą i jesteś wyczerpana pod koniec dnia lub jesteś w szkole, a ja jestem wszystkim z powyższych. Robię moje zabiegi kosmetyczne zazwyczaj późno w nocy. Po tym jak wszyscy są w łóżku, robię zabiegi laserowe”. – wyznała.

Kolejna MOCNA stylizacja Kim Kardashian i North West w Paryżu

Kardashian przyznała jednak, że nie wszystko w jej ciele jej się podoba. Mimo tego twierdzi, że doszła do punktu w którym jest w stanie to zaakceptować.

„Nienawidzę moich rąk – są pomarszczone i obrzydliwe,” przyznała. „Ale po prostu żyłam i zmieniłam tak wiele pieluch  tymi rękami i przytulałam moje dzieci z tymi rękami, więc czuje się z nim w porządku”.

Zapytana jakim zabiegom się poddaje Kim wyznała, że korzysta z botoksu, jednak „w małych ilościach”.

„Trochę botoksu. Ale umiarkowanie. Żadnych wypełniaczy.” – wyznała. Dodała także, że nigdy nie korzystała z wypełniaczy, by dodać objętości ustom i policzkom. „Bez wypełniaczy. Nigdy nie wypełniałam policzków. Nigdy nie wypełniałam ust”.

Kim Kardashian znów to zrobiła! Najpierw suknia Marilyn Monroe, teraz KONTROWERSYJNA kreacja Madonny!

Kim zapewniła także, że nigdy nie korzystała z przedłużania rzęs i używa jedynie „kropelkę” klasycznego tuszu, a żeby móc poćwiczyć wstaje o 5:30 by zdążyć przed pójściem dzieci do szkoły, które codziennie sumiennie odwozi.

„Mój trening jest przed wyjściem. Wstaję o 5:30, a trening jest od 6 do 7, dzieci wstają o 7:05”.

Wierzycie jej?