Maciej Dowbor oszukał paparazzi w sprawie ślubu: „On powiedział, że nigdy mi nie wybaczy!”
Joanna Koroniewska nie kryła rozbawienia całą sytuacją!

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są uważani za jedną z najsympatyczniejszych i najbardziej zgodnych par w polskim show-biznesie. Ostatnio para gościła w podkaście Glamour, gdzie opowiedziała o kulisach swojego związku. Zakochani wrócili pamięcią do ślubu, który odbył się w 2014 roku. Okazuje się, że Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor za wszelką cenę chcieli uniknąć obecności paparazzi w tym ważnym dla nich dniu. Niewiarygodne, jaki numer wywinął jednemu z nich znany prezenter telewizyjny i prowadzący „Dzień dobry TVN”!
Joanna Koroniewska o zarobkach w „M jak Miłość”. Zdradziła, czy miała gwiazdorską gażę!
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor ukrywali ślub przed paparazzi. Prezenter zdradził, jak oszukał jednego z nich!
Para wzięła ślub 26 grudnia 2014 roku. Tworzą zgrane małżeństwo od 11 lat, za co zdobywają wiele pozytywnych komentarzy i pochwał. Niektórzy doceniają Joannę Koroniewską i Macieja Dowbora za to, że na własnych warunkach pokazują swoje życie prywatne w sieci. Okazuje się, że sporo ich to kosztowało, ponieważ, gdy zbliżała się data ich ślubu, to lokalni fotoreporterzy śledzili ich, jeżdżąc po całej Warszawie:
Zrobiliśmy taki zabieg, że osoby, które zostały zaproszone na ślub, a była to duża liczba około 90 osób. Do ostatniej chwili nie informowaliśmy naszych gości, gdzie ślub się odbędzie. Nie było zaproszeń. Dostali wszyscy SMS-y, kiedy się odbędzie. Powiedzieliśmy, że będzie niedaleko Warszawy, ale nie powiedzieliśmy gdzie — podsumował Maciej Dowbor w rozmowie z „Glamour”.
Koroniewska rozbudziła wyobraźnię fanów. Zapozowała w legginsach z „powiększaną” pupą!
Później Maciej Dowbor dodał, że jednak ktoś z gości zdradził, kiedy odbędzie się ślub pary, ale nie podał dokładnych informacji, bo nikt z gości ich nie miał. Co ciekawe, później za prezenterem telewizyjnym jeździł fotoreporter, którego oszukał Maciej Dowbor i powiedział mu, że ślub odbędzie się 25 grudnia, a tak naprawdę był w Boże Narodzenie dzień później:
Kręciłem się po różnych parkingach, żeby on za mną nie pojechał i on w końcu powiedział: „Dobra, dobra i tak wiem, że macie ślub w Zakopanem, tylko powiedz którego, bo chcę zaplanować święta. Ja rzuciłem mu wtedy, tak na odwal: „25 grudnia”, co oczywiście było nieprawdą, bo było 26 grudnia. Myślałem, że nie wziął tego na poważnie. Najlepsze jest to, że potem po latach gdzieś mnie przydybał i wywiązała się między nami jakaś pyskówka. On powiedział, że nie wybaczy mi nigdy tego, że w święta jechał na Podhale, żeby nam zrobić jakieś zdjęcia, a ten ślub się nie odbył — podsumował Maciej Dowbor.
Joanna Koroniewska była bardzo rozbawiona całą sytuacją. Dodała jednak, że szkoda jej paparazzi, który faktycznie został oszukany przez jej męża. Para jednak nie kryła zadowolenia z faktu, że ktoś nad nimi czuwał i dzięki temu mogli spędzić ten wyjątkowy dzień w intymnej atmosferze z dala od fleszy fotoreporterów.

Maciej Dowbor, fot. Glamour podkast / YouTube.

Joanna Koroniewska, fot. Glamour podkast / YouTube.

Joanna Koroniewska, fot. Glamour podkast / YouTube.