Matylda Damięcka, pomimo ukończonej szkoły teatralnej zdecydowała, że nie będzie kontynuowała rodzinnych tradycji. Aktorka zajęła się m.in. grafiką satyryczną, którą prezentuje na swoim Instagramie.

Matylda Damięcka w MOCNYM wpisie komentuje „aferę szczepionkową”. Nawiązała do Piotra Machalicy

Robert Lewandowski u Andrzeja Dudy

Tym razem Matylda Damięcka postanowiła odnieść się do odznaczenia Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski Roberta Lewandowskiego. Wielu obserwatorom życia publicznego nie spodobał się fakt, że popularny sportowiec nie miał oporów przed przyjęciem wyróżnienia od kontrowersyjnego prezydenta, wywodzącego się z partii ograniczającej podstawowe wolności obywatelskie. Wśród komentatorów znaleźli się też tacy, którzy uznali, że Lewemu odznaczenie najzwyczajniej się należy i miał je pełne prawo przyjąć, niezależnie od faktu przez kogo jest wręczane.

SZOK!Matylda Damięcka POBITA na marszu! Pokazała obrażenia

Nie rozumiem krytyki pod adresem @lewy_official. Order mu się należał, uzasadnienie jest sensowne. Każdy może przyjąć albo nie. On zdecydował się przyjąć. I tyle – napisał na Twitterze Tomasz Lis.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że ceremonia wręczenia orderu zbiegła się w czasie z postawieniem w stan oskarżenia  Jakuba Żulczyka. Pisarz w poście, w którym wykazał, że Andrzej Duda nie zna amerykańskiego systemu wyborczego, nazwał prezydenta debilem.

Kinga Rusin odpowiada Żulczykowi. Przy okazji ZAATAKOWAŁA Małgorzatę Rozenek?!

Nigdy nie słyszałem, aby w amerykańskim procesie wyborczym było coś takiego, jak „nominacja przez Kolegium Elektorskie”. Biden wygrał wybory. Zdobył 290 pewnych głosów elektorskich, ostatecznie, po ponownym przeliczeniu głosów w Georgii, zdobędzie ich zapewne 306, by wygrać, potrzebował 270. Prezydenta-elekta w USA „obwieszczają” agencje prasowe, nie ma żadnego federalnego, centralnego ciała ani urzędu, w którego gestii leży owo obwieszczenie. Wszystko co następuje od dzisiaj – doliczenie reszty głosów, głosowania elektorskie – to czysta formalność. Joe Biden jest 46 prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem – napisał Żulczyk.

Doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa zostało zgłoszone do prokuratury przez anonimowego obywatela. Po przesłuchaniu Żulczyka uznano, że zastosowane przez niego słowo „debil” nosi znamiona znieważającego. Sprawa ostatecznie trafi do sądu, o czym Żulczyk miał dowiedzieć się z gazet.  Za obrazę głowy państwa grożą mu trzy lata pozbawienia wolności.
Na profilu Matyldy Damięckiej pojawiła się grafika bezpośrednio nawiązująca do wyróżnienia Roberta Lewandowskiego i gróźb skierowanych w stronę pisarza. W poście Matylda umieściła definicję słowa debil w formie hasztagu oraz wsparła oskarżonego Jakuba Żulczyka.

BARABASZ KOMENTUJE: Kiedy ludzie protestują, załóż sobie fanklub, czyli PR Agaty Dudy (FELIETON)

W przeszłości podobne emocje wzbudziło odznaczenie przez prezydenta Dudę Małgorzaty Kożuchowskiej.

 

Andrzej Duda kandydat na prezydenta zaprosił swoja żonę do kawiarni Koko w Krakowie na kawę

Matylda Damięcka

Matylda Damięcka, SK:, , fot. Niemiec/AKPA

Jakub Żulczyk

Jakub Żulczyk, fot. Filip Radwański/AKPA