Produkcja „Tańca z Gwiazdami” nie miała łatwego zadania – najpierw bieżącą edycję przerwała narodowa kwarantanna, a kiedy wydawało się, że sytuacja nieco się uspokoiła i powrócono do pracy na planie, z udziału zrezygnował Bogdan Kalus, który był zmuszony pozostać w izolacji. Ania Karwan straciła partnera, ale ostatecznie odpadła z programu decyzją telewidzów. Następnie koronawirus pokrzyżował plany Sylwii Lipce, a na jej miejsce powrócił Sylwester Wilk.

Taniec z Gwiazdami: Znowu najlepsza Julia Wieniawa lubi imprezy techno!

Finał Tańca z Gwiazdami

Kiedy w ubiegłym tygodniu z udziałem w tanecznym show pożegnał się Wilk, fanów programu ogarnęła konsternacja. Do dziś nie było wiadomo, czy w najbliższy piątek uczestniczy zmierzą się w finale, czy któraś z par zostanie przywrócona. Władze stacji podjęły ostateczną decyzję, o której poinformowały za pomocą mediów społecznościowych.

 

Na Instagramie Tańca z Gwiazdami pojawił się wpis, w którym producenci poinformowali, że w najbliższy piątek obędzie się wielki finał. O Kryształową Kulę zawalczy Julia Wieniawa i Edyta Zając.

 WAŻNY KOMUNIKAT Wielki Finał @tanieczgwiazdami już w najbliższy piątek. Na parkiecie zobaczymy dwie finałowe pary @edyta_zajac i @bartkiewiczmichal oraz @juliawieniawa i @stefanoterrazzino. W ostatnim czasie sytuacja w programie zmieniała się dynamicznie i była nadzwyczaj gorąca. Nie tylko za sprawą ekscytujących występów czy głosowaniu widzów. W 9. odcinku 11. edycji miały wystąpić cztery pary. Niestety na parkiecie nie zatańczyli @sylwialipka_music i @rmaserak , a decyzją widzów z programem pożegnali się @sylwesterwilkofficial i @hannazudziewicz. Ten bieg wydarzeń oraz zdrowie i bezpieczeństwo naszych uczestników i pracowników, wpłynął na podjęcie przez producenta decyzji o przyspieszeniu emisji finałowego odcinka – napisano w oświadczeniu.

Taka decyzja nie znalazła zrozumienia u fanów programu. Nietrudno zauważyć, że półfinałowy odcinek mógłby całkowicie zmienić układ sił w ostatecznej rozgrywce. Widzowie dali upust swojemu rozgoryczeniu w komentarzach.

  • Czyli Sylwia i Maserak oraz Bogdan i Lenka są już oficjalnymi poszkodowanymi w całym show? Ich organizmy miały pecha i dlatego nie mają prawa zawalczyć o kryształową kulę? Serio? Bez sensu oglądać finał w którym pary to przypadek a nie efekt pracy – napisała użytkowniczka.
  • Ale to niesprawiedliwe 😭😭😭😭 dla tych par… które nie miały wpływu czy odpadną czy nie ciekawe gdyby Julka albo Stefano mieli kwarantannę ale byłby płacz… – dywagowała inna.
  • Strasznie to nie w porządku wobec pana Bogdana i Sylwi :)))
  • Powinni zrezygnować z całej edycji , bieg wydarzeń spowodował że nie wszyscy uczestnicy mieli równe szanse na walkę.

Też uważacie, że taka decyzja jest niesprawiedliwa wobec chorych uczestników?

Julia Wieniawa i Stefano Terrazzino w TzG.

Julia Wieniawa i Stefano Terrazzino, fot. AKPA.

Julia Wieniawa z mentorką, fot. AKPA

scena z: Stefano Terrazzino, Julia Wieniawa, fot. Baranowski/AKPA

Edyta Zając na parkiecie TzG

Michał Bartkiewicz, Edyta Zając/fot. AKPA

Edyta Zając i Michał Bartkiewicz w nowym Tzg.

Edyta Zając i Michał Bartkiewicz, fot. AKPA.