Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski podsłuchiwani! Dziennikarz zabrał głos

Odkąd Kasi Cichopek ogłosiła rozstanie ze swoim mężem Marcinem Hakielem, w mediach zaczęto spekulować, że może coś łączyć ją z Maciejem Kurzajewskim, współprowadzącym „Pytanie na śniadanie”. Jak podał „SuperExpress” w miniony weekend do mediów dotarło nagranie rozmowy tych dwojga. Przysłał je anonimowy nadawca i oprócz mediów, osoba ta ponoć wysłała je także do pracodawców Cichopek i Kurzajewskiego.

Tak Katarzyna Cichopek zareagowała na wywiad Marcina Hakiela

Rutkowski oferuje pomoc Cichopek i Kurzajewskiemu

Choć nadawca jak do tej pory nie został ujawniony, wszyscy zaczęli się zastanawiać, kto chciałby zaszkodzić tej parze. Na pomoc stawił się naczelny polski detektyw Krzysztof Rutkowski. W wywiadzie dla „SuperExpressu” śledczy zasugerował, kto mógł się dopuścić czegoś takiego.

Z mojego doświadczenia wynika, że podsłuchy czy nośniki typu „pendrive”, które zapisują precyzyjnie rozmowy osób, które są poddane obserwacji, są instalowane przez podejrzliwe żony, partnerki, które chcą pogrążyć swoich mężczyzn. Takie urządzenia podklejają pod siedzenie samochodu, wszywają w zagłówek pojazdu, albo przyklejają dwustronną taśmą. Zdarza się, że podsłuch ukrywany jest również w lampie wewnętrznej pojazdu, lub w przysłonie przeciwsłonecznej – powiedział Krzysztof Rutkowski w wywiadzie dla „SuperExpressu” – Kobiety wykorzystują podsłuch w sądzie, żeby udowodnić niewierność męża, ale również chcą im zaszkodzić w karierze zawodowej. W 80% to kobiety są bezwzględne w swoim działaniu.

Katarzyna Cichopek podobno sprawę od razu zgłosiła do swojego prawnika. Teraz głos zabrał Maciej Kurzajewski:

Skierowałem sprawę do organów ścigania – przekazał w rozmowie z Faktem.

Katarzyna Cichopek widziana pod domem Macieja Kurzajewskiego?

Smaczku dodaje ostatni wywiad małżonka Kasi, Marcina Hakiela, gdzie sugeruje, że jego żona znalazła sobie innego partnera. Ona sama ani Maciej Kurzajewski jak do tej pory nie wystosowali żadnego oświadczenia w tej sprawie. Gdyby jednak chcieli rozwikłać tę zagadkę, detektyw Rutkowski zasugerował, że może im pomóc. I to całkowicie za darmo:

Jestem w stanie pomóc Cichopek i Kurzajewskiemu zupełnie niekomercyjnie, bo brzydzę się zachowaniem osób, które dokonują takich czynów, bo uderza to w sferę prywatną. Jest to obrzydliwe, bezwzględne i mające na celu skompromitowanie podsłuchiwanej osoby. Jestem w stanie złapać tę osobę, bowiem nagranie to dotarło do wielu redakcji w Polsce za sprawą maila, co zostawiło ślad. Szybko mogę określić skąd taka wiadomość została wysłana. Jeżeli organy ścigania nie staną na wysokości zadania, ja chętnie pomogę – zapowiedział.

Macie jakieś typy, kto chciał zaszkodzić Kasi i Maciejowi?

Jest szansa, że Kasia Cichopek i Marcin Hakiel do siebie wrócą? Tancerz odpowiada!