Sandra Kubicka opowiedziała o swoich TRUDNYCH POCZĄTKACH z modelingiem
"Nie zawsze miałam odwagę mówić, że coś mi nie pasuje."
Sandra Kubicka jest polską modelką, która przez długi czas mieszkała w Miami, jednak jakiś czas temu postanowiła powrócić i zamieszkać w Polsce na stałe. W międzyczasie na swojej drodze spotkała gitarzystę zespołu Afromental – Alka Barona i zakochała się bez pamięci. Obecnie prężnie działa na Instagramie jako influencerka, gdzie prezentuje swoje życie oraz współprace z różnymi markami.
Sandra Kubicka się WŚCIEKŁA! „Wolę nie istnieć w waszych mediach niż czytać takie KRETYNIZMY”
Sandra Kubicka opowiedziała o swoich TRUDNYCH POCZĄTKACH z modelingiem.
Sandra Kubicka ma bardzo burzliwą relację z plotkarskimi serwisami, które śledzą każde jej potknięcie i tylko czekają, by o nim napisać. Modelka niejednokrotnie wściekała się i udostępniała u siebie na Instagramie krzykliwe nagłówki, które komentowały jej życie, zdjęcia lub fragmenty udzielonych wywiadów. Teraz po raz kolejny ciśnienie podniosła jej afera związana…z jej stopami. Dwa dni temu na swoim koncie Sandra udostępniła zdjęcie, w którym pozuje w letniej sukience i różowych sandałach na wysokim obcasie.
Jednak zamiast stylizacji, uwage fanów przykuły jej pięty, które wyglądały na mocno obtarte. Bardzo szybko pojawiły się komentarze zwracające jej uwagę na zły stan stóp, a temat podchwyciły tabloidy. Sandra Kubicka postanowiła rozprawić się z kolejnymi plotkami na jej temat i w nowej relacji na Instagramie nawiązała do całego wydarzenia, jednocześnie dzieląc się z obserwatorami historią swojego modelingu:
A teraz mała historia o nich skoro już piszecie. Nie wierzę, że do tego doszło w moim życiu…ARTYKUŁY O STOPACH KUBICKIEJ…no cóż. Napisałam pod postem, że to przez modeling, oczywiście potem przeczytałam komentarze od ludzi typu: „jaki ona modeling zrobiła LOL”, „nie chodziła tyle na wybiegach żeby mieć blizny”, „próbowała wcisnąć się w za małe buty koleżanek”. Strasznie mnie wk*rwia ignorancja więc…:)
Jak wyznała, swoją karierę modelki zaczęła w wieku 13 lat i początkowo jako młoda, nieśmiałą dziewczynka zgadzała się na wszystkie warunki i niedogodności, zbyt onieśmielona światem mody i pokazów:
Miałam 13 lat, gdy zaczynałam moją przygodę z modelingiem. Zaczęłam pracować 2 tygodnie po podpisaniu kontraktu z moją agencją. Zrobiłam tysiące sesji zdjęciowych jak nie dziesiątki tysięcy…Jak zaczynałam byłam mega nieśmiałą dziewczyną, przerażona, zawsze najmłodsza na planie. Moja agentka wtedy powiedziała, że to moja pierwsza poważna sesja, wiec bardzo się stresowałam…było mnóstwo ludzi na planie, pani redaktorka nie była najmilszą osobą i jeszcze rozmawiali między sobą w języku, którego wtedy nie znałam. Pierwszy raz widziałam kreacje drogich projektantów na własne oczy. Więc gdy powiedzieli mi, że mam ubrać tą sukienkę i te szpilki – bałam się i wstydziłam powiedzieć, że buty są za małe…Miałam 14-15 lat wtedy. Sesje trwały po 8-10 godzin. 8-10 godzin w różnych szpilkach.
Kubicka dodała też, że podczas jednego z pokazów była zmuszona wystąpić w butach aż o 3 rozmiary za małych! Dalej wyjaśniła, że musiała przejść długą drogę, by wypracować sobie szacunek i możliwość reagowania, gdy coś jej nie odpowiada:
Nie zawsze byłam traktowana na sesjach zdjęciowych tak jak jestem teraz. Musiałam sobie na to wszystko zapracować. Nie zawsze miałam odwagę mówić, że coś mi nie pasuje, nauczyłam się tego. Wtedy byłam nastolatką co drugi dzień na planie sesji zdjęciowej. Dziś mam 27 lat i decyduję co będę robić.
Na koniec wyznała, że sama podjęła decyzję o zakończeniu swojej kariery modelki i zaapelowała do oglądających ją młodych dziewczynek, by cieszły się swoim dzieciństwem, zanim postanowią gonić za karierą:
Modeling zakończyłam z własnego wyboru. Chciałam stabilnego życia w jednym miejscu. (…) Modeling jest super, tylko najpierw wykorzystajcie dzieciństwo na maxa. Dorosłość jest do dupy, nie spieszcie się.
Czy teraz internauci i media dadzą spokój jej piętom?