Wraz z nowym etapem w życiu aktorka wreszcie zdecydowała się na szczery wywiad na łamach „Vivy”. Trafiła także na okładkę magazynu.
Katarzyna Cichopek po raz pierwszy opowiedziała o trudnych początkach związku z Maćkiem Kurzajewskim. Przyznaje, że po tak trudnych momentach może być tylko lepiej:
„Powiedziałabym dosadniej, ale nie chcę się powtarzać. Wierzę, że skoro przetrwaliśmy takie trudne momenty, teraz może być tylko lepiej. Te dwa lata były też bardzo piękne. Bardzo wiele fajnych rzeczy zrobiliśmy, doświadczyliśmy. Zwiedziliśmy piękne miejsca. Zawodowo też nie mogę narzekać, nie było tragedii. Wyprodukowaliśmy podcast, do którego po wakacjach wrócimy. Nagrywanie go dało nam ogrom radości, ale też mocy sprawczej, że byliśmy w stanie to zrobić sami. To już nie są stare czasy, gdy życie dziennikarza, prezentera telewizyjnego było uzależnione tylko od telewizji. My jesteśmy ludźmi telewizji i robimy to z pasją, bo ją kochamy, ale świat daje dzisiaj naprawdę dużo możliwości. Ograniczeniem jest tylko i wyłącznie nasza wyobraźnia i chęci”.
Kasia Cichopek pokazała swoją ogromną garderobę. Fani: „Paulina Smaszcz płakała jak to oglądała” (FOTO)
Dziennikarka przyznała podczas rozmowy, że od Katarzyny Cichopek bije spokój. Gwiazda potwierdza, że pokonała cały lęk:
Jestem spokojna, bo ciężko na to zapracowałam. Gdy nie wiemy, o co chodzi, czegoś nie umiemy nazwać, jest w nas lęk. A ja wszystko ponazywałam i dokładnie wiem, o co chodzi, co się wydarzyło i co zależało ode mnie, a co nie. Sama zastanawiałam się nad tym, jak bardzo się zmieniłam. I doszłam do wniosku, że stałam się mniej ufna, ale nadal spontaniczna, radosna i otwarta na ludzi. Z wiekiem przyszła też większa umiejętność czytania innych i ich intencji. Nie tłumaczę już niewłaściwego zachowania i nie ignoruję czerwonych flag – tłumaczy.
Jak „Halo tu Polsat” wyróżni się na tle pozostałych śniadaniówek? Tego chyba nikt się nie spodziewał
źródło fot. AKPA
