Wstrząsające wyznanie przyjaciółki Elżbiety Zającówny. „Nikt nie brał pod uwagę najgorszego”
"Jeszcze trzy miesiące temu Ela była taka szczęśliwa..." - podsumowała.
Elżbieta Zającówna nie żyje. Informacja o śmierci aktorki obiegła media 29 października 2024 r. Widzom artystka dała się poznać z ról w produkcjach, takich jak: „Matki, żony i kochanki”, „Vabank”, „Seksmisja”, czy „07 Zgłoś się”. Jej nagła śmierć zszokowała fanów i najbliższych. Jedna z przyjaciółek w rozmowie z portalem show-biznesowym opowiedziała, jak Elżbieta Zającówna czuła się w ostatnim czasie. Nikt nie spodziewał się najgorszego…
Elżbieta Zającówna NIE ŻYJE. Widzowie ją KOCHALI!
Przyjaciółka nie mogła uwierzyć w śmierć Elżbiety Zającówny
Aktorka przez lata walczyła z nieuleczalną chorobą von Willebranda, która objawia się częstymi i wydłużającymi się krwawieniami groźnymi dla zdrowia i życia chorego. Mimo to jej bliscy i przyjaciele nie byli przygotowani na jej śmierć.
Jedna z przyjaciółek w rozmowie ze Światem Gwiazd zdradziła, że w ostatnich miesiącach życia artystka wyglądała na bardzo szczęśliwą, szczególnie wtedy, gdy była na ślubie ukochanej córki — Gabrieli.
Serce się kraje. Jeszcze trzy miesiące temu Ela była taka szczęśliwa na ślubie Gabi. Widać było, że słabo się czuje, ale nikt nie brał pod uwagę najgorszego – podsumowała przyjaciółka aktorki w rozmowie z portalem.
Nie żyje Elżbieta Zającówna. Jej mąż zauroczył się nią w filmie „Vabank”, siostra zmarła, a córka…
Następnie dodała, że jej jedyna córka bardzo przeżywa stratę mamy, ponieważ panie miała ze sobą świetny kontakt. Elżbieta Zajacówna była obecnym i szalenie zaangażowanym w opiekę nad dzieckiem rodzicem.
Gabi to ogromnie przeżywa. Była bardzo zżyta z mamą. Ela przecież była mamą na cały etat, jak tylko urodziła się Gabi. To ona też wpadła na pomysł, by firmę producencką, którą założyli z Krzysztofem, nazwać na cześć jedynaczki „Gabi”. Ta firma produkowała m.in. seriale „Szpital na perypetiach” i „Daleko od noszy”- dodała.
Elżbieta Zającówna, gwiazda lat 90. jest nieuleczalnie chora