Agnieszka Kaczorowska o swojej metamorfozie: „Takie wegetowanie do niczego nie prowadzi”. Korzystała z pomocy psychologa

Agnieszka Kaczorowska o swojej metamorfozie: "Zorientowałam się, że takie wegetowanie do niczego nie prowadzi". Korzystała z pomocy psychologa Agnieszka Kaczorowska o swojej metamorfozie:

Agnieszka Kaczorowska (28 l.) ostatnio wywołała burzę swoim wpisem o „modzie na brzydotę”. Głos zabrało mnóstwo osób w sieci, które nie zgadzały się z jej opinią. Teraz aktorka i tancerka udzieliła wywiadu dla portalu „NaTemat”. Nie ma zamiaru wycofywać się ze swoich słów. Opowiedziała też o swojej metamorfozie.

Maffashion, Korwin-Piotrowska i Zborowska wbijają szpilę Agnieszce Kaczorowskiej. Padły mocne słowa

Metamorfoza Agnieszki Kaczorowskiej

Agnieszka Kaczorowska na przestrzeni lat trochę się zmieniła. Miała również epizod, w którym przybrała na wadze. Zawsze jednak podkreśla, że najważniejsza jest akceptacja i miłość do siebie – to wtedy zachodzą zmiany.

Przeszłam ogromną metamorfozę i wciąż mówię, o tym głośno. To nie jest coś, czego się wstydzę. Chciałabym inspirować i rzeczy, o których piszę na swoim profilu, są z tym związane. Wtedy czułam się bardzo źle. (…) Moje doświadczenie, które mimo dość młodego wieku, nie jest wcale takie małe to jest coś, z czego zdecydowanie chcę korzystać pisząc i mówiąc do ludzi. Gdy patrzę na siebie z tamtego okresu, widzę, że nie wiedziałam kim jestem, co robię, czego chcę. Klepałam się po ramieniu, naiwnie przekonując samą siebie, że inni mają gorzej, a u mnie jest okej. A nie było okej. W pewnym momencie zorientowałam się, że takie wegetowanie do niczego nie prowadzi. Dlatego zaczęłam od spotkań z psychologiem i patrzenia na siebie trochę z boku.

Kontrowersyjny wpis Agnieszki Kaczorowskiej: „Obserwuję obecnie modę na brzydotę”

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez 𝑨𝒈𝒏𝒊𝒆𝒔𝒛𝒌𝒂 𝑲𝒂𝒄𝒛𝒐𝒓𝒐𝒘𝒔𝒌𝒂-𝑷𝒆𝒍𝒂 (@agakaczor)

Po raz kolejny został poruszony temat „mody na brzydotę”. Kaczorowska przyznała jedynie, że to słowo „brzydota” było dość niefortunne.

Przyznaję, że użycie słowa brzydota było – delikatnie mówiąc – niefortunne. (…) nie wycofuję się ze swoich poglądów, zwłaszcza że otworzyłam tym postem szeroką dyskusję o czymś, co jest ważne. Równie ważne jest jednak, żeby ta i każda inna dyskusja były prowadzone z szacunkiem, którego niestety w internecie brakuje. Przekonałam się o tym ostatnio dobitnie.

Co ją skłoniło do tego wpisu?

To efekt obserwacji, rozmów, które prowadzę z ludźmi na co dzień. Lubię rozmawiać… z zachowaniem pełnej kultury. Przyszedł dzień, kiedy poczułam, że chcę zabrać głos w tej ważnej dla mnie sprawie w medium, za pośrednictwem którego wypowiadam się na co dzień. Przyszedł wieczór, usiadłam, napisałam i kliknęłam “publikuj”. Teraz wiem, że dobrze byłoby, gdyby ktoś przeczytał mojego posta przed publikacją i spojrzał na niego z boku. Może nawet dwie różne osoby…

Mąż Agnieszki Kaczorowskiej niespodziewanie zabrał głos. Odniósł się do afery

Odniosła się też do ruchu „body positive”:

Ta moda idzie w tym kierunku, przyzwalamy sobie na nic nie robienie, nie rozwijanie się, nie dbanie o siebie. Jeden psychoterapeuta powiedział mi, że według niego ruch body postive to wielkie zło i jeśli ktoś jest otyły, to musi usłyszeć, że jest otyły, a nie chować się za kurtyną “body postive”. Oczywiście to jeden z głosów, bo wśród psychologów i psychiatrów są też różne obozy i poglądy.

 
Agnieszka Kaczorowska-Pela, Maciej Pela
Agnieszka Kaczorowska-Pela, Maciej Pela/fot. AKPA
scena z: Agnieszka Kaczorowska-Pela, SK:, , Warsztaty kulinarne z Agnieszką Kaczorowską-Pelą i Maciejem Pelą, fot. Baranowski/AKPA
Agnieszka Kaczorowska w modnym płaszczu
Agnieszka Kaczorowska w modnym płaszczu fot. Norbert Nieznanicki/AKPA
Agnieszka Kaczorowska pokazała swoją metamorfozę
Agnieszka Kaczorowska/fot. AKPA
scena z: Agnieszka Kaczorowska, SK:, , fot. Niemiec/AKPA
 
Subskrybuj
Powiadom o
19 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

Witam, jakiś czas temu na onet albo wp pisali o kobiecie, która schudła ponad 10 kilogramów w dwa miesiące trzymając się zasad z diety Anusi (najlepiej wyszukać w google). Jadła jakieś posiłki z niskim IG, błonnik, stewię oraz coś tam jeszcze dodatkowo. Jeśli ktokolwiek z postujących tutaj ma doświadczenie z tą dietą – byłabym wdzięczna o jakieś opinie. Bardzo dziękuję. Pozdrawiam.

Ma kasę to teraz kozaczy. Taka prawda

Bożenka, my otyli, wiemy, że jesteśmy otyli. Nawet często, gęsto walczymy, ale takie teksty jak Twoje, nie pomagają. Pierwszym krokiem do zmiany, jest pokochanie siebie, co jest trudne, kiedy wokół nie ma krzty zrozumienia, a każdy z góry zakłada, że zreny na potęgę, siedzimy na czterech literach i nie podejmujemy walki. Uwierz mi, walką jest każde wyjście, walką jest nie poddanie się depresji, walką jest szukanie w sklepach rozmiarowi większej niż 42. Widzisz Agnieszko, żeby urodzić dziecko, musiałam cała ciążę przeleżeć. Wiesz co znaczy dla osoby z tendecją do tycia leżeć 7 miesięcy? Wiesz co dzieje się w mojej głowie ilekroć spojrzę w lustro? Nie każdy ma taki pakiet wyjściowy jak ty. Więc po prostu zamilcz.

Ignorantka… niech uważa bo karma jest s*ka. Ciekawe jak bedzie pisać, kiedy zobaczy choroby itd

Sio mi z ta wiesniara. Niech wraca gnoj rozrzucac. Wielce mi celebrytka. Tepa baba ze wsi

Nie lubię jej i tych pseudo mądrości ale trzeba przyznać, że nawet w czasach kiedy była okrąglejsza zawsze była dobrze ubrana/ zadbana … taka pańcia, ogólnie fajnie ja tak nie potrafię i nawet nie wiem czy chcę

Bożenka z Klanu? Inspirować? Nie dziękuję.

Dziwczynko zjedz Snickersa

Gdzie ta metamorfoza. Bardziej zadbala o siebie ale pieknoscia nie jest

Czego one nie wrzucą na insta po to żeby o nich mówić .
Swoją drogą sama przyznam ze lubimy poplotkować .

Kiedyś ona naprawdę była więcej niż przeciętna . Wierzę że utrata tylu kilogramów zadziałała na nią jak na Majdanowa lifting. twarzy . Po metamorfozie obydwie żyją jak w ekstazie .

Niech mi ktos powie co to za zabieg, ze skora wyglada jak po phtoshopie? Kiedys zwykla Cera, swiecaca a teraz jak z reklamy , taki sam zabieg miala tez na pewno socha czy siwiec the

Boże, niech ona przynajmniej nie miesza w to psychoterapeutów i psychiatrów. Niech już się zajmie swoim imidzem i zostawi zdrowie psychiczne w spokoju.

Jestem pewna, ze zycie nauczy ja pokory.

Napisała prawdę – dlaczego możemy krytykować osoby szczupłe/zadbane, że są za chude/brzydkie czasami nawet za grube, a jak ktokolwiek wypowie się na temat osoby otyłej-chorej to jest to hejt? Serio dla Was body positive ma coś wspólnego ze zdjęciami roznegliżowanych chorobliwie otyłych dziewczyn, które tak się akceptują, że jeśli ktokolwiek obiektywnie oceni ich wygląd jako niezdrowy, jest z automatu obrzucany głównem i jest na to ogólne przyzwolenie? Dlaczego ostatnio poprawność działa tylko wtedy, gdy mówi się o mniejszościach, a w przypadku krytyki tradycyjnych wartości, czy nawet osób hetero, zdrowego stylu życia, pracy – drzwi otwarte? Nie rozumiem i mam nadzieję, że nigdy nie zrozumiem…