Anna Lewandowska chwali się zajęciami Klary. Fani: „daj jej DZIECIŃSTWO!”
Czy Klara ma czas na bycie dzieckiem?
Anna i Robert Lewandowscy doczekali się dwóch córek – Klary i Laury. Chociaż trenerka bardzo chroni prywatność swoich dzieci i nigdy nie publikuje twarzy dziewczynek, to jednak chętnie pokazuje scenki z życia codziennego rodziny lub pisze o wychowywaniu pociech.
W najnowszym poście postanowiła opowiedzieć fanom o zajęciach dodatkowych, na które uczęszcza Klara, jednak reakcja fanów była mieszana…czemu?
Anna Lewandowska pokazała, co jej dzieci robią o 5 nad ranem (WIDEO)
Anna Lewandowska chwali się niezliczonymi zajęciami Klary
Jej pierworodna córka Klara ma dopiero 4,5 roku, ale jak się okazuje zdążyła już spróbować wielu rzeczy, o których przeciętne dzieci mogą co najwyżej pomarzyć. Dziewczynka uczy się trzech języków, uczy się grać na pianinie i uprawia niezliczoną ilość sportów. Anna Lewandowska postanowiła wyliczyć w poście wszystkie zajęcia swojej córki:
W przedszkolu tu balet, tam karate (wiadomo). Niemiecki, angielski, dodatkowo w domu hiszpański w formie zabaw. Rowerek, pływanie, pianino. W tym tygodniu jedziemy w góry, a ja właśnie googluje trenera Klary… chociaż na te trzy dni. Ah No i teatr raz w miesiącu. Przydałyby się jeszcze jakieś zajęcia ze sztuki…
Trenerka podzieliła się również swoimi obawami, że być może przenosi na dziewczynkę swoje niespełnione ambicje, mimo, że chce dla niej dobrze:
Czy przypadkiem nie zaczęłam przenosić na nią swoich niespełnionych ambicji? Tyle się przecież o tym mówi. Czy sama wpadłam w tę pułapkę? (…) Chciałabym dać im wszystko, czego sama nie miałam w dzieciństwie. Pokazać cały świat, wszystkie możliwości. Ale pomiędzy pokazywaniem a wywoływaniem presji granica jest cienka. Jak jej nie przekroczyć?
Dalej swoje decyzje argumentowała tym, że chciałaby aby Klara poznała jak najwięcej świata i odnalazła swoją pasję i to, co da jej radość w życiu:
Chce podsuwać Jej różne aktywności, aby odnalazła swoją pasję. Bo przecież chodzi o to, by podejmowała własne decyzje. (…) Nie wiem, czy zawsze udaje mi się znaleźć ten „złoty środek”, ale wiem, że bardzo się staram. Jak każdy rodzic po prostu chcę, by sama poznała i robiło to, co daje jej radość. Dlatego nie naciskam, za to ciągle obserwuję
Część fanów wyraziła jednak swoje zaniepokojenie tym, że dziewczynka nie ma dzieciństwa i czasu na bycie po prostu dzieckiem. Pojawiły się głosy, że „czasem lepiej z czegoś zrezygnować, bo nie można być dobrym we wszystkim” oraz, że Klara ma za dużo zajęć jak na swój wiek i jest przebodźcowana. Poza tym nie każdy człowiek potrzebuje w życiu pasji i czegoś, w czym będzie niepokonany, żeby być szczęśliwym.
Niewątpliwie Anna chce dla swoich córek jak najlepiej, ale może czasem faktycznie lepiej odsunąć się na bok i pozwolić dziecku na własne decyzje oraz bycie dzieckiem?