Życie Daniela Martyniuka jest jak rollercoaster. Najpierw wyrzuca żonę z domu i publicznie ją obraża. Później znowu wracają do siebie, oczywiście na krótko. W połowie lipca krzyczał na Instagramie, że „Ewelina złapała go na dziecko”, a winna wszystkim kłótnią jest teściowa i chce rozwodu.

Tydzień później zakomunikował swoim obserwatorom, że między nim, a Eweliną jest już dobrze i nie będzie żadnego rozwodu. Natomiast Ewelina Martyniuk powiedziała STOP i wniosła pozew o rozwód.

Ewelina w końcu powiedziała dość i jak dowiedzieliśmy się w sądzie w Koninie, miesiąc temu złożyła tam papiery rozwodowe. (…) Domaga się orzeczenia o winie męża oraz alimentów dla córki – pisał tydzień temu „SuperExpress”.

Daniel Martyniuk zaraz po tym usunął konto na Instagramie.

Daniel Martyniuk ratuje małżeństwo

Zenon Martyniuk przeprowadził z synem męską rozmowę. Co mu powiedział?

W rozmowie z „Na żywo” oświadcza, że już nie chcę być  sławny. Kiedyś chciał, żeby o nim pisali w gazetach, a teraz go to denerwuje.

Definitywnie odstawiam alkohol. Nie sięgnę już nawet po piwo, żeby nie przynosić więcej ujmy rodzinie. Nie chcę, żeby moja córka kiedyś się za mnie wstydziła – powiedział Martyniuk.

Zapowiedział, że z dobrymi chęciami i boską pomocą uratuje rodzinę.

Bardzo w to wierzę i zamierzam wytrwać w postanowieniach. (…). Kiedy jestem z Eweliną i Laurą, to do alkoholu już mnie nie ciągnie – mówi w „Na Żywo” syn Zenona Martyniuka.

Fot. Michal Kosc / FORUM

scena z: Zenon Martyniuk, SK:, , fot. Podlewski/AKPA

Daniel Martyniuk chce WALCZYĆ o Ewelinę! Myślę nad jakąś PRACĄ, bo jak nic nie robię, to przychodzą mi do głowy GŁUPOTY