Doda jest w trakcie rozwodu kościelnego! „Udało się przejść na kolejny etap”

Doda wyszła za mąż za Emila Stępnia w 2018 roku. Wzięli wtedy ślub kościelny. Ich małżeństwo jednak nie przetrwało próby czasu, bo para rozstała się po trzech latach. Mimo że otrzymali rozwód cywilny, to wokalistka wciąż walczy o unieważnienie małżeństwa kościelnego. Teraz zdradziła, na jakim obecnie etapie jest finalizacja rozwodu kościelnego. Okazuje się, że byli partnerzy są coraz bliżej zakończenia instytucji małżeństwa kościelnego.

Doda mknie na próbę 62. KFPP w Opolu! Na scenie wyeksponowała umięśniony brzuch (FOTO)

Doda jest w trakcie rozwodu kościelnego z Emilem Stępniem. Długo myślała o unieważnieniu małżeństwa

Doda opublikowała serię licznych relacji, w których podkreśliła, że od teraz nie chce być łączona z Emilem Stępniem i nie ma ochoty na to, aby media nazywały ją byłą żoną tego mężczyzna. Wokalistka podjęła w związku z tą sprawą również kroki prawne. W środę zdradziła, że jej rozwód kościelny jest w trakcie finalizacji:

Dostałam informację, że w końcu udało mi się przejść na kolejny etap rozwodu kościelnego, co łatwe nie było przez ostatni czas. Zwłaszcza że mój ukochany ksiądz, który dawał mi ślub, no niestety zmarł, a właśnie też on prowadził mi ten rozwód, bo też był świadkiem wielu sytuacji, więc mógł się bardzo dobrze spisać. No i niestety musiałam wszystko zmieniać i robić od nowa. Natomiast bardzo, bardzo się cieszę — powiedziała Doda w relacji na Instagramie. 

Doda przerywa milczenie po wywiadzie Emila Stępnia: „Zostałam nazwana narkomanką i dzieciobójczynią!”

Rekordzistka bierze 250 tys. za event. Ile dostają Urbańska, Doda i Andziaks?

Następnie dodała, że chce się odciąć od byłego męża i przedsiębiorcy. Poprosiła wszystkie media o niepisanie w nagłówkach o jej relacji z mężczyzną, żeby w ten sposób nie nakręcać jego popularności:

Bardzo też chciałabym poprosić wszystkie media, ażeby zaprzestały pisania artykułów, pisząc o Emilu Stępniu w nagłówkach, posiłkując się ciągle moim pseudonimem. Były mąż Dody i były mąż Dody. Ja rozumiem, że póki co to jest największy sukces i jakiś mandat do mediów. Jeszcze kompulsywne podcasty kilkugodzinne, opowiadające tylko o mnie. Kumam, że jakby mówił o sobie, to nikt by nie chciał słuchać i to jest jedyny gwarant przyciągnięcia uwagi i w ogóle zrobienia żadnej promocji sobie i ewentualnie kolejnym projektom, które i tak pani prokurator zabije w zarodku — podkreśliła Doda.

Emil Stępień, fot. AKPA.

Doda, fot. AKPA.

Doda, fot. Piętka Mieszko/AKPA.