Nowe informacje ws. córki Ewy Błaszczyk: „Profesor wbił mi ostrą siekierę między oczy!”
"Powiedział mi też inną, ważną rzecz..." — podsumowała aktorka.

Ewa Błaszczyk jest cenioną polską aktorką i założycielką fundacji „Akogo?”. Od 25 lat walczy o powrót do zdrowia ukochanej córki — Aleksandry, która zapadła w śpiączkę 11 maja 2000 roku po tym, jak zakrztusiła się tabletką, co doprowadziło później do obrzęku mózgu. Mimo że do tej pory Aleksandra się nie wybudziła, to aktorka wciąż wierzy w to, że jej córka jeszcze do niej wróci. Ostatnio Ewa Błaszczyk gościła w podkaście „Rezultaty”, gdzie opowiedziała o tym, jaki ma teraz kontakt z córką. Okazuje się, że rozwój technologii wiele jej ułatwił.
Fundacja Ewy Błaszczyk komentuje AFERĘ z Łukaszem Grabarczykiem. Wydano OŚWIADCZENIE!
Ewa Błaszczyk wciąż ma kontakt z córką w śpiączce. „Ona mruga, krzyczy”
Aktorka w rozmowie z prowadzącym podkastu „Rezultaty” na YouTube podzieliła się refleksjami na temat wychowywania dwóch córek, z których jedna od lat jest w śpiączce. Na początku Ewie Błaszczyk było trudno oswoić się, z tym że jej córka — Aleksandra zapadła w śpiączkę, ale wiedziała, że w trudnym czasie nie może zapomnieć o swoim zdrowym dziecku, które jest spragnione jej miłości i wciąż chce obecności matki:
Profesor wbił mi ostrą siekierę i powiedział mi, że oto moja córka przechodzi już z kategorii cudu, bo to się nie udało w tym pierwszym etapie, kiedy jest szansa medyczna. Dodał też, że w związku z tym, że jestem z tego artystycznego środowiska, to dobrze byłoby w Polsce coś zmienić, bo jest dziura w systemie. Stąd ta fundacja. Natomiast powiedział mi też bardzo ważną rzecz, żebym skupiła się na zdrowym dziecku, bo 99 procent ludzi na świecie robi ten błąd, że o tym zapomina i drugie dziecko zostaje kaleką emocjonalną — podsumowała Ewa Błaszczyk.
Partner Kasi Moś jest bohaterem SZOKUJĄCEJ AFERY. Sprawę skomentowała… Ewa Błaszczyk
Ewa Błaszczyk podporządkowała całe życie chorej córce. „Ona się ze mną komunikuje!”
Ewa Błaszczyk dziś może liczyć na pomoc innych ludzi, specjalistów oraz specjalnych opiekunów, którzy czuwają nad zdrowiem córki w śpiączce. Aktorka zmieniła i wyremontowała cały dom, żeby podporządkować go pod 31-letnią Aleksandrę, która teraz jest dorosłą kobietą, ale wciąż potrzebuje ciągłej opieki oraz specjalnego sprzętu. Dzięki nowoczesnej technologii Ewa Błaszczyk potrafi się skomunikować z córką, choć ma mocno utrudniony z nią kontakt:
Ona się komunikuje i ci ludzie, którzy są przy niej, potrafią ją czytać. Mam z nią kontakt głównie emocjonalny, który polega na tym, że ona potrafi zmienić kolor skóry, wydaje oddech, to się po prostu czuje. Ale trzeba się bronić przed myśleniem życzeniowym, że coś się zdarzyło raz, to już jest. Na przykład, że mruganie to jest potwierdzenie czegoś, czy po prostu ona zwyczajnie mruga. Można jednak wyczytać, że coś jest niewygodne, że coś ją boli, ma dosyć. Jak boli, to też jest krzyk — podsumowała Ewa Błaszczyk.

Ewa Błaszczyk, fot. podkast Rezultaty / YouTube.

Ewa Błaszczyk, fot. podkast Rezultaty / YouTube.
Trudne | 11 kwietnia 2025
Heroizm w czystej postaci…żal mi jej…
anna | 10 kwietnia 2025
Pani Ewo moze to Brzmiabsurdalnie w Holandii chlopak po 17 latach dostawal tabletki na uspokojenie mozgu/Przepraszam to jest pojecie ogolne tu potrzebny lekarz tego chlopc/Wybudzil sie ale musial uczyc sie wszystkiego od nowa.Pozdrawiam zycze zdrowia dla calej rodzinki z powazaniem Anna.