Sandra Kubicka POPŁAKAŁA SIĘ na sesji zdjęciowej. „Musiałam zrobić przerwę, bo zepsułam makijaż”

Niedługo po świętach Sandra Kubicka opuściła Polskę i wpadła w wir pracy. Modelka poleciała do Miami, gdzie codziennie ma sesje zdjęciowe, a niebawem poleci do Hiszpanii, gdzie dalej będzie pracować. Choć zwykle Sandra pozuje w bikini i kostiumach kąpielowych, to ostatnio miała nieco inną sesję, która była dla niej wyjątkowo trudna.

Sandra Kubicka radzi, jak SZYBKO schudnąć. Ma swoje sprawdzone sposoby

Sandra Kubicka popłakała się na sesji zdjęciowej

Kubicka miała na sesji zdjęciowej wcielić się w pannę młodą, a to przypomniało jej o jej zakończonych związkach i zerwanych zaręczynach – w maju ubiegłego roku rozstała się z Kaio Alevesem Goncalvesem, z którym szykowała się do ślubu, a kilka lat temu zerwała zaręczyny z Cedrikiem Gervaisem.

Nie sądziłam, że tak to na mnie wpłynie. Wiedziałam, że wisi na wieszaku i będę musiała założyć do zdjęć szlafrok z napisem „Panna Młoda”. Założyłam. Stanęłam na planie. Zobaczyłam scenografię… Zobaczyłam welon i pękłam. Musiałam zrobić przerwę, bo zepsułam makijaż. Poryczłam się… To pierwsze moje zderzenie z czymś, co mi przypomina o tym wszystkim. Cieszę się jednak, że to się wydarzyło, bo musiałam to wyrzucić z siebie totalnie i przyzwyczaić się, że jeszcze nie raz ktoś przebierze mnie za pannę młodą na sesji… – wyjaśniła na InstaStories.

ZOBACZ TEŻ:

Sandra Kubicka chce zdecydować się na dziecko mimo braku partnera: „Walczę z czasem”

Sandra Kubicka pochwaliła się garderobą. Niezła kolekcja UBRAŃ i dodatków