Psycholożka stanęła w obronie Dody. Poszło o NARCYZM. Wprost mówi o upokorzeniu
"Szkodliwa jest ta trwająca od kilka lat nagonka...".
Karolina Domaradzka po obejrzeniu rozmowy Dody z Żurnalistą przeczytała komentarze pod wywiadem. Stylistka była zaskoczona wypowiedziami internautów. Stwierdziła, że ludzie są świadomi i potrafią rozpoznawać osoby z narcystycznymi cechami osobowości. Później zasugerowała, że piosenkarka ma takie cechy. Artystka pozwała ekspertkę za naruszenie dóbr osobistych i zażądała odszkodowania w wysokości 2 milionów złotych. Prawnik Karoliny Domaradzkiej odmówił wpłaty zadośćuczynienia i wspomniał o prawie do wolności słowa. Postanowiliśmy zapytać znaną psycholożkę i psychoterapeutkę, co myśli o tej całej sytuacji. Katarzyna Kucewicz wyraźnie stanęła po stronie Dody i podkreśliła, że nie można diagnozować ludzi przez social media.
Karolina Domaradzka podważa prawdziwość certyfikatu Dody z testu na IQ
Karolina Domaradzka zarzuciła Dodzie, że ma cechy narcystyczne. Psycholożka nie może w to uwierzyć. Mówi o upokorzeniu i ośmieszeniu
Kozaczek.pl: Ostatnio wybuchła głośna afera między stylistką Karoliną Domaradzką a wokalistką Dodą. Piosenkarka pozwała ekspertkę od mody za nazwanie ją narcyzką i naruszenie jej dóbr osobistych. Internauci są podzieleni. Część podziela zdanie stylistki, inni zaś twierdzą, że osoba zajmująca się modą nie ma uprawnień do tego, żeby diagnozować kogoś w social mediach. Co pani o tym wszystkim myśli?
Katarzyna Kucewicz: Diagnozowanie zaburzeń osobowości, zaburzeń psychicznych, czy czyjegoś konstruktu osobowości na podstawie wyrywkowych materiałów — zwłaszcza przez osoby niemające do tego fachowych kwalifikacji, to w moim odczuciu wykorzystywanie psychologii do własnych celów, na przykład, aby kogoś upokorzyć i ośmieszyć. Niestety psychologia jest dziedziną, w której wiele osób czuje się ekspertami, bo opisy zaburzeń wydają się dość czytelne, intuicyjne i często idealnie nam pasują do danej osoby. Z mojej perspektywy jednak diagnozowanie choćby rysu osobowości pacjentów, to naprawdę czasochłonny i długotrwały proces, obejmujący godziny pracy, wykonanych testów, czy wnikliwego wywiadu z pacjentem. Często na oko coś może wydawać się oczywiste, a po testach okazuje się, że jest inaczej.
Czy osoba bez wykształcenia psychologicznego jest w stanie powiedzieć, że ktoś ma cechy osobowości narcystycznej?
Oczywiście na podstawie wywiadu możemy odebrać czyjeś słowa jako przejaw narcyzmu, natomiast narcystycznie brzmiąca wypowiedź nie daje nam jeszcze legitymacji do tego, abyśmy mogli o kimś powiedzieć, że cierpi na narcystyczne zaburzenia osobowości, czy charakteryzuje ją taki rys osobowościowy. Do tego potrzeba dokładnej analizy danego człowieka. Czasami bywa tak, że wypowiedzi danej osoby są tak bardzo skierowane do wewnętrznego „ja”, że mają w sobie elementy megalomanii, wyższości, że możemy odebrać je jako typowo narcystyczne. Ale to wciąż tylko subiektywna ocena na podstawie jednostkowych wypowiedzi, a nie specjalistyczna diagnoza.
Czy pani po obejrzeniu wywiadu jest w stanie stwierdzić, że dany artysta może mieć cechy osobowości narcystycznej?
Mogę podejrzewać, że ktoś przejawia takie cechy, ale żeby postawić konkretną diagnozę rysu osobowości, musiałabym zrobić komuś test osobowości, porozmawiać twarzą w twarz, przyjrzeć się codziennemu funkcjonowaniu, a nie analizować kilka wywiadów w mediach. Niektórzy artyści miewają cechy osobowości narcystycznej, histrionicznej, czasem borderline, a czasem psychopatycznej, czy mieszanej.
Aby jednak w ten sposób kogoś określić, psycholog potrzebuje kontaktu bezpośredniego i szczerej profesjonalnej rozmowy, a także zrobienia testu — bo wiadomo, artyści często w wywiadach pokazują jakąś swoją kreację, a nie prawdę o sobie.
Diagnozowanie osoby publicznej w mediach społecznościowych
Czy myśli Pani, że takie ocenianie człowieka przez internet może być szkodliwe społecznie?
Żeby być diagnostą, to trzeba skończyć wiele kursów, szkoleń, to jest bardzo ciężka praca. Bardzo. Zazwyczaj diagnostyką zajmują się psycholodzy po 4-letniej dodatkowej specjalizacji klinicznej. W moim poczuciu szkodliwa jest trwająca od kilku lat nagonka na osoby o cechach narcystycznych i nazywanie narcystycznymi wszystkich ludzi, których zachowanie nas irytuje. W dzisiejszych czasach jak chcesz kogoś obrazić, to nazywasz go narcyzem. Narcystyczne zaburzenia osobowości to trudna diagnoza, wymagająca olbrzymiej pracy nad sobą, często trudna w leczeniu. Pacjenci narcystyczni nie zawsze są jednak tacy, jak myślimy — czasami naprawdę chcą nad sobą pracować, czują brzemię, zaczynają dostrzegać swoje zachowania, podejmują próby pracy nad sobą. Są trudni we współżyciu społecznym, ale zdeterminowani czasami naprawdę potrafią zmienić sporo swoich zachowań.