Daniel Martyniuk i Ewelina wzięli udział w audycji VOX FM. Dziennikarz próbował ich pogodzić!
Co odpowiedziała Ewelina?

Daniel Martyniuk i Ewelina Golczyńska rozwiedli się po dwóch latach małżeństwa. Ze strony rodziny Martyniuków padło sporo gorzkich słów, chociaż ostatnio Danuta Martyniuk i jej syn przyznali się do błędu. Teraz próby pogodzenia skłóconych rodziców Laury podjął się Paweł Pawelec w audycji „Kochaj albo rzucaj” w VOX FM.
SZOKUJĄCE słowa Daniela Martyniuka. Mówi o byłej żonie i córce
Daniel Martyniuk i Ewelina Golczyńska w audycji VOX FM „Kochaj albo rzucaj”
Dziennikarz najpierw rozmawiał z Danielem, który wyraził zgodę na to, aby zadzwonić do Eweliny i podjąć próbuję rozejmu. Ewelina powiedziała jednak, że nie chce wypowiadać się publicznie na ten temat.
Wie Pan co, ja mam ogromny szacunek do Pana i ja sobie postanowiłam, że zostanę przy tym na zawsze, że nie będę tego komentować i nie będę udzielać jakichkolwiek wywiadów. Naprawdę przykro mi… Nie powiem nic. Nie dowie się Pan niczego.
Ewelina Golczyńska zabrała głos w sprawie Martyniuków: Wolność słowa ma swoje granice
Paweł Pawelec zapytał, czy to rodzina Eweliny ma wpływ na to, że nie chce ona kontaktować się z Danielem.
Słuchasz tego, co ci podpowiada mama i rodzina, sama nie wiesz, czy chciałabyś się pogodzić i dobrze żyć z Danielem?
Ewelina zaprzeczyła:
Ja decyduję sama o swoim życiu.
Daniel niestety rozłączył się w czasie audycji. Dziennikarz poprosił Ewelinę, aby nie utrudniała byłemu mężowi kontaktów z córką. Ona nie chciała niczego potwierdzić, więc niestety – sprawa nie została wyjaśniona. Dodała tylko, że zawsze próbowała pomóc Danielowi i chce, aby załatwili to między sobą.
Przełom! Danuta Martyniuk PRZEPRASZA byłą synową
Całej audycji posłuchacie niżej:

Ślub Daniela Martyniuka i Eweliny Golczyńskiej fot. Michal Kosc / Forum

Ślub syna Zenka Martyniuka fot. Forum/Michal Kosc
Ame | 18 października 2020
To, że odebrała telefon to znaczy, że wzięła udział? Ludzie właśnie widzimy upadek dziennikarstwa. Dno, dna. Czeluść bezmiaru perfidii i próbowanie ns siłę pozyskać tak opłacalny i chodliwy temat, który wyżywił niejednego pseudo dziennikarzyka. Ludzie ten temat się skończył. Przestańcie otwierać strony z tytułem Martyniuk
Anonim | 18 października 2020
Co za chooj redaktor. Sugeruje, ze nie ma własnego mózgu tylko rodzice nia kierują. Już w tym momencie jeb..bym telefonem. Nie sluchalam tej auducji i slychac nie będę.
ossservatore | 17 października 2020
Qurr*va, wszyscy jej żałują, a ja się pytam, PO CO ZA NIEGO WYSZŁA, SKORO MIAŁ TAK SPIE*R*DOL*ONĄ OPINIĘ. I PO CO SIĘ Z NIM **PI*EP*RZY*ŁA**?? Widziały gały, co brały. CHCIAŁA SIĘ WYLANSOWAĆ JEGO KOSZTEM i tyle w temacie. Martyniuki mają rację. I jeszcze, krucy*fix, alimenty dla niej i to takie wysokie. Niech nie szuka krowy dojnej, tylko niech *z*ad*up*ca** do roboty.
.. | 17 października 2020
wez sobie jakies pigułki uspokajające, jesli nie potrafisz nad nerwami panować. alimenty zasądza sąd w sytuacji, kiedy rozwód orzekany jest z winy. tu jest prosta sytuacja, gość został uznany za winnego rozpadku małżeństwa i pociągnięty do odpowiedzialności – to zapewne dla niego nowość, ale może gdyby rodzice częściej wymuszali na nim odpowiedzialność za własne czyny, to inaczej by sie dzis zachowywał. żona nie ponosi winy za jego zachowanie.
DariA | 17 października 2020
Matko jakie dno …. Żenada redaktorku !!!!!!